z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

sobota, 1 grudnia 2012

Adwent

Nie odzywałam się bo zmogło mnie jakieś paskudne przeziębienie. Dzisiaj jednak wstałam bo przecież trzeba zrobić było wianek adwentowy. Bawiłam się z nim długo bo nic mi dzisiaj nie układało po mojej myśli.Miedzy kaszlem i kichaniem wyszło mi coś takiego.









Zrobiłam też zdjęcia mojego amarylisa, pamiętacie sadziłam cebulę amarylisa, trochę mu się urosło.



               
















Chciałaby się pochwalić jakie dostałam piękne dekoracje od Dusi z blogu http://syndromkurydomowej.blogspot.com/.Udało mi się co nieco zgadnąć w jej blogowej zabawie.
Bardzo dziękuje za zawieszkę i serducho ,pozdrawiam Cię bardzo cieplutko.
                                                

Życzę wszystkim miłej niedzieli i pięknego rozpoczęcia adwentu.Pozdrawiam i witam nowych obserwatorów.Zmykam pod kołderkę kurować się dalej .         


61 komentarzy:

  1. piękny wieniec adwentowy :)
    amarylis miękko otulony mchem(??) wygląda cudnie! pfu-a gdzie czerwona kokardka dla niego?;p
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam niedługo zrobi się czerwony ,bardzo Ci dziekuję

      Usuń
  2. jakie twórcze przeziebienie! wieniec wyszedł ślicznie! prezenty też fajniutkie. Bardzo mi się podoba amarylis w wazie i ten mech faktycznie dodaje uroku. cudeńka u Ciebie:) wracaj do zdrowia szybciutko, papa

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny !!!
    Zdrówka życzę.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wianek piękny
    amarylis rośnie jak na drożdżach ;)
    gratuluję wygranej

    no i co najważniejsze kuruj się - zdrowia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wianek jest bardzo ładny ;) sama robiłaś ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś wszak specjalistką od wszelkich wianków,to jakże by mogło być inaczej, bardzo ładny:) zdrowia życzę choć sama jestem ledwie żywa.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny jest Twój wianek adwentowy. Amarylis ładnie rośnie, a prezenciki bardzo fajne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wianuszek śliczny, nie widać po nim przeziębienia nic a nic. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia zdrowia przydadzą się, pozdrawiam

      Usuń
  9. Wieniec adwentowy piękny:)zdrówka życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. A mój amarylis nie ma zamiaru się ruszyć :(. Wianek śliczny, katar mu nie zaszkodził. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trzeba troszkę poczekać,życzę by Ci zakwitł

      Usuń
  11. Wianek naprawdę udany, choroba Ci nie odebrała kreatywności :-)
    Zdrówka i miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko Tobie też życzę udanej niedzieli, pozdrawiam i dziekuję

      Usuń
  12. Zdrowiej Piwonio i spokojnej pierwszej niedzieli Adwentu Tobie życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny wianek.
    Zdrowiej bo Święta tuż tuż:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uroczy -pomysłowy i wyjątkowy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham amarylisy:)))..pięknie ci rośnie:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś chorowita ale i kreatywna :)
    Podziwiam i zdrówka Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękny wieniec :) Jak widać i chora jesteś bardzo twórcza :) pozdrawiam ciepło i zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nie szła mi robota składnie,cieszę się ,że Ci się podoba.Całuski

      Usuń
  18. Jak Ty takie cuda tworzysz podczas choróbska to strach pomyśleć z czym wyskoczysz jak będziesz zdrowa!!!
    U mnie też już adwentowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bar,pozdrawiamdzo miły komentarz,bardzo Ci dziękuję

      Usuń
  19. Wianek piękny:) Szczególnie podobają mi się te matowe bombeczki, przypominają mi baloniki:)
    Amarylisa wsadziłam do lodówki tak jak radziłaś.
    Życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że zakwitnie jak go wysadzisz.Posadź go tylko 3/4 w ziemi.Pozdrawiam

      Usuń
  20. Śliczny wianek:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiekny stroik Ci wyszedł...toż to bardzo twórcze przeziębienie;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, nie zamieniłabyś się ze mną.Pozdrawiam i przesyłam buziaki

      Usuń
  22. Widocznie choroba ma na Ciebie wyjątkowo artystyczny wpływ. Bardzo mi się podoba wianuszek.Życzę zdrowia i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz,serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia zdrowia

      Usuń
  23. Przepiękny wianek. Jeśli takie rzeczy robisz pomiędzy kichaniem, to już sobie wyobrażam jakie cuda Ci wychodzą, gdy jesteś zdrowa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za odwiedziny,pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  24. Piękności :)
    życze szybkiego powrotu do zdrowia :)
    Ja dzisiaj tez leze pod koldrą i czekam na wizyte u lekarza :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj :)
    Skąd masz takie fajne pomysły , ten cudowny but ostatnio a teraz ten piękny wieniec adwentowy no ekstra :)
    Miłego wieczoru Ilona

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny wianek. Cudne bombki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wieniec piękny; cebulki amarylis leżą w lodówce (jak radziłaś) już tydzień jeszcze tydzień i do doniczki. Życzę zdrowia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ,trzymam kciuki by zakwitł.Buziaki

      Usuń
  28. Jeszcze raz-Milutko dziękuję św. Mikołaju [niespodzianka ogromna] Dusia

    OdpowiedzUsuń
  29. zdrowiej szybko, a amarylisy mi się marzą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję kwiat jest na prawdę godny uwagi.Pozdrawiam

      Usuń
  30. Wianek a właściwie to wieniec zrobił na mnie mocne wrażenie. Wygląda jak ze sklepu. Piękny jest.
    Zdrowia życzę i buziaki przesyłam!
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu bardzo Ci dziękuje ,pozdrawiam i przesyłam całusy

      Usuń