z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

niedziela, 27 marca 2016

Spóźniony post

Witam ciepło. spóźnione ale z serducha przesyłam Wam życzenia, radosnych, pełnych miłości Świąt Wielkiej Nocy.
Wielki tydzień upłynął mi bardzo pracowicie. Pamiętacie zapewne, że dekoruję kościół na święta,
zajęło mi to sporo czasu, potem sprawy zawodowe i jak wszyscy domowe przygotowania do świąt.
Kilka zdjęć tegorocznego wystroju.
Ciemnica
Grób pański

Kilka zdjęć z domowych dekoracji





Zakwity rośliny w koszu, dają dużo radości
Dekoracja kredensu

 Jutro drugi dzień świąt mam sporo gości, cieszę się na tę wizytę.
Jeszcze raz życzę Wam przyjemnych chwil z rodzinką, wszystkiego dobrego.






poniedziałek, 14 marca 2016

Przygotowania

Pogoda nie sprzyja pracy w ogrodzie, postanowiłam więc powyciągać dekoracje i pokombinować coś nowego. Pamiętacie zapewne mój wianek adwentowy pod lampą, teraz również zrobiłam wiosenno-świąteczny wianek. Wykorzystałam gałązki brzozy, mech,jajka, sztuczne,wiosenne kwiaty i ceramiczne kwiaty dzwonki.




 Wcześniej zrobiłam poduszki, jedna z hortensją a druga sweterkowa w kolorystyce salonu.

Tyle nowości, pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim poście.

środa, 9 marca 2016

Nowinki z Kwiatowej

Witajcie Kochane dziewczyny, dawno mnie nie było ale zmagałam się ze zmorą, która mnie dopadła.
Leczono mnie na przewlekłe przeziębienie a okazało się, że zaatakowała mnie astma. Teraz jest lepiej, ataki są coraz rzadsze i słabsze a wszystko przez przechodzony, niewyleczony kaszel.
Wierzcie nie miałam chęci do niczego ale teraz z nowymi silami i pogodą za oknem wracam do życia.
Tak właściwie nie zrobiłam nic co mogłabym Wam pokazać poza nową firanką do kuchni.

Firankę  uszyłam z batystu w śmietankowej bieli i wszyłam koło zrobione na szydełku. Cudownie rozjaśnia kuchnię, jest dostatecznie prześwitująca ale pełni też rolę zazdrostki. Efekt z zewnątrz też jest bardzo ładny.

W ogrodzie u mnie posucha, pisałam już o zmarzniętych cebulkach, pąkach niektórych ciemierników.
W tym roku czekam na te trochę późniejsze cebulowe, smutno mi z tego powodu. Nie będę, aż tak rozpaczać kupię wiosenne kwiaty i posadzę przy ścieżkach i w doniczkach. Posiałam nowalijki w tunelu i pomidory oraz kwiaty na rozsady. Małżonek śmieje się,że udekorowałam parapety okien w stylu nienazwanym.








Pomidorki, niewiarygodne co z nich wyrośnie, cud natury
Pierwsze kwiaty, cynie
Pozdrawiam wszystkich zaglądających,dziękuję za pozostawione komentarze.Czas pomyśleć o świętach. Przesyłam buziaki