z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

poniedziałek, 28 maja 2012

Ogród

Przeszedłam przez ogród, wszystko to co ocalało po zimie rośnie bujnie. Zieleń liści i iglaków jest imponująca, różne odcienie , koi zmęczone oczy.Nie będę się rozpisywać ,przesyłam parę fotek.

Różanecznik w pełni kwitnienia



Bez , kalina i krzewuszka





Kwitnący wiciokrzew



                                                                    Kwiaty kokornaku




                                                                  Piękny wiąz kolumnowy


Jeszcze  zdjęcia hortensji w bukiecie,które dostałam z okazji Dnia Mamy



Jeżeli dotrwałyście do końca to chciałabym podziękować za odwiedziny i zostawianie komentarzy
oraz za to,że jesteście i swoimi pomysłami inspirujecie i zachęcacie do tworzenia.                            Ten bukiet  to  dla Was,jeszcze raz dziękuję.





Zdjęcie z internetu ,moje piwonie jeszcze w zielonych pąkach

poniedziałek, 21 maja 2012

Podusie
Ciągnęło, ciągnęło, aż zaciągnęło do maszyny i uszyłam dwie poduszki kwiatki i obrusik na stolik. Znalazłam takie resztki materiałów, same pastele królują na tarasie.
Mieliśmy dzisiaj prawdziwe lato - 27 stopni, pełne słoneczko, aż chce się żyć.
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi niezmiernie miło, że do mnie zaglądacie, pa.



Nela i Lili upodobały sobie deski tarasowe, wylegują się tu całymi dniami, a dla ochłody wchodzą pod sofkę. Wydaje się to niedorzeczne, ale gdy robię zdjęcia to koty zawsze pojawiają się w kadrze, nie wiem jak to działa?


wtorek, 15 maja 2012

Brak mi czasu na wszystko

Mam nawał pracy, do domu wracam wieczorkiem i padam na nos. Nie znajduje czasu na jakiekolwiek prace z maszyną czy pędzlem. Tak mi już tęskno za realizacją umyślonych w głowie projektów, muszą  trochę poczekać.
Dzisiaj trochę zdjęć z mojego ogrodu, mam wielkie poczucie winy, że tak mało poświęcam mu czasu.
Doczekałam się i ja kwitnących bzów. Nie odmówiłam sobie zerwania gałązek do wazonów, cały dom pachniał bzem, to cudowny i niepowtarzalny zapach.


Pięknie zakwitła mi azalia





Moja kompozycja na tarasie


Głóg zaczyna kwitnąć, mam na niego widok z kuchni, trochę go podglądam


Otwierają się pąki na rododendronie



Piękne liście kiwi, będą końcówki liścia jeszcze bardziej różowe



Moja ulubiona rotgersja i tarczownica







Na koniec oczywiście niezapominajki, przecież dziś jej dzień.

Te niepozorne kwiatki są dla Was kochane babeczki za zaglądanie i zostawianie komentarzy.
A jeszcze ten dzisiejszy dzień bądźmy dobre, pa

piątek, 11 maja 2012

Kot i zdjęcia z ogrodu

Nie ustawiane zdjęcie ,nasza Lili w bylicy ,trochę znudzona obserwowaniem domowników.



Trzeba ją poszukać jak w obrazkach znajdź szczegół.


 

Pięknie kwitnąca kokorycz


Obsypany kwiatami berberys


Drzewko kaliny szkoda ,że nie mogę przesłać jej zapachu jak z najlepszej perfumerii


Kalina i moja Anielica Ogrodowa

Piękny kolor begonii


Rozwijające się hosty


Mój biszkoptowy przyjaciel


Widok z tarasu na chwilę przed ulewą.



Warzywniak na razie jeszcze wszystko w fazie kiełkowania




Rabatka


Pięknie wypuszczający paczki świerk  serbski

czwartek, 10 maja 2012

Wycieczka
 Po zaproszeniu  do zabawy "Wspomnienia z wakacji" od Martuchny z blogu 
zdecydowałam się na reportaż z moich wakacji, przedstawię parę zdjęć z ubiegłorocznej wycieczki do Tunezji.Bardzo długo nie wyjeżdżaliśmy na wakacje ale po usilnych namowach przyjaciół w końcu ruszyliśmy się z domu.Wyjechaliśmy z przyjaciółmi w październiku by załapać jeszcze trochę ciepła i słońca.




Tunezja kraj kontrastów pięknie wokół hoteli dalej już nie koniecznie.Sam Tunis stolica Tunezji ,warta zwiedzania. Zaczęliśmy zwiedzanie od Muzeum Bardo,słynące z bogatej kolekcji sztuki starożytnej i najpiękniejszych na świecie zbiorów mozaik rzymskich.


Panorama Tunisu















Mapa Kartaginy

Następnym miejscem,które zwiedzaliśmy to Kartagina na przedmieściach Tunisu, są to ruiny
unickiego miasta, teatr i bardzo słynne termy Antoniusza.Dla mnie było to coś niezwykłego,  dotykając tych ruin odniosłam niesamowite  wrażenie , zamknęłam oczy i życie z tamtych odległych czasów było obok mnie.

Kamienie w tej drodze są oryginalne z tamtych czasów, tylko spoiwo bardziej współczesne.


Te budowle co widzicie to są piwnice ,całe termy były wyżej tak wysoko jak zachowana jedna kolumna,
 niesamowite  prawda?



Następnym etapem zwiedzania była dzielnica,która wyglądała jak Grecka wyspa Santorini. A tu to wpływy hiszpańskie.Kolor dominujący to niebieski i biały okna,drzwi,  ławki,donice itd. Nawet niebo wpisało się w kolorystykę.






Stare miasto Medyna



Typowa bardzo wąska uliczka targowa, sklepik przy sklepiku i dosyć wymowni sprzedawcy.



 Park wokół hotelu





Palma daktylowa



Oliwki na drzewie, zbiór II w listopadzie

 

Kontynuując zabawę , zapraszam pięć osób,które przedstawią  krótkie wspomnienie z wakacji.Zaproszenie i zabawa jest niezobowiązująca ale jeżeli macie ochotę to serdecznie  zapraszam.

1. Jagnę z blogu Domowe zacisze Jagny
2.Szalir z blogu zacisze A
3.Gosię z blogu Stare Pianino-Decoupag...
4.Jolę z blogu  Świdrygałki
5.Elżbietę z blogu Rękodzieło na Witach