z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

sobota, 11 lutego 2017

Domowa wiosna

Sobota, pierwszy dzień od sześciu tygodni prawa ręka wolna. Nigdy nie przypuszczałam,że  tak będę
odczuwać inność ręki. Jest słaba, mam ograniczone przykurczami ruchy, czuję się z tym fatalnie.Przepisana rehabilitację mogę z powodu kolejki zrealizować ......w lipcu. Paranoja, potrzebuję jej teraz a nie gdy ręka wróci do stanu przed złamaniem. Ale co tam rozżaliłam się nad sobą, kobieto weź się w garść i do roboty {łatwiej powiedzieć}.
Zima przymroziła, dawno nie było  takich mrozów dzisiaj rano -11 brr strach wyjść na zewnątrz.
Oglądam zimę przez okno
W domu mam wiosnę, w wazonach zakwitły gałązki derenia i forsycji



Jak takie piękności pojawiły się domu to znak ,że wiosna się zbliża.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, przypominam o konkursie.Miłego weekendu