z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

sobota, 24 stycznia 2015

Przyjaciółki

Chciałabym przedstawić dwie przyjaciółki, które są moimi nowymi lalkami. Jak wiecie styczeń dla mnie to taki miesiąc wolniejszy od zawodowych obowiązków a, że jestem osobą, która musi coś robić to wzięłam się za szycie.

Pierwsza zagościła w domu  Nina





Jest to elegantka, która lubi kolor szary w odcieniach




Pomyślałam, że Ninie samej jest smutno stąd pojawiła się  Konstancja







Dziewczyny mają odpowiednie ubranka na zimowy spacer, który odbyłyśmy, nie zmarzły ani nie pomoczyły nóżek
Tak w zasadzie u mnie wszystko już zwiedziły i są chętne by poznać inne krajobrazy.

Kochane pozdrawiam Was ciepło w tą zimową sobotę, życzę miłego weekendu, miłego wypoczynku, przesyłam buziaki, pa


czwartek, 15 stycznia 2015

Dziwne odczucie

W domu jeszcze trochę świątecznych dekoracji a dzisiaj w ogrodzie miałam wrażenie, że jest wiosna.
Ptaki śpiewały, słońce świeci, trawa zielona i wszystkie cebulowe pchają się do słońca. Gdyby nie data w kalendarzu to można by ogłosić, że wiosna nastała, nawet tak inaczej pachniało powietrze,  wiosna ...wiem to moje pobożne życzenie.

Nabrzmiałe pąki kwiatowe kaliny i tawułki


 Już zielone pąki na hortensjach
Róże również mają mocno powiększone pąki a niektóre nie zgubiły w ogóle liści

 
 Zdjęcia cebulowych roślin



Tu spojrzenie na len i irysy


Żegnam się zdjęciem anioła, który nie tak dawno był opatulony w śniegową czapkę, dzisiaj wokół
niego nabrzmiałe pąki różanecznika. Pewnie u Was też dzieją się takie dziwy, nie miałam bym nic
przeciw by tak już zostało.
Tak patrząc na te zdjęcia to szaro, buro i ponuro nie wiem czym się zachwycam ?
Pozdrawiam serdecznie , witam nowych obserwatorów, miłego końca tygodnia Wam życzę, buziaki