Teraz dopiero czuję,że jest wiosna ponieważ na obiad była u mnie zupa szczawiowa z ryżem i jajkiem.
Kolor zmielonego szczawiu adekwatny do pory roku. Może mało apetycznie wygląda ale zupka smakowała wyśmienicie.
W sobotę pogoda dopisała, co ja mówię była wyśmienita. Obchodziłyśmy z wnusią urodziny, córka przygotowała małej przyjecie na tarasie
Gasiliśmy pragnienie lemoniadą i delektowaliśmy się tortem
Na wietrze wesoło kołysały się dekoracje
Dzisiaj pogoda zupełnie odmienna, ochłodziło się wieje zimny wiatr. Zimni ogrodnicy dają o sobie znać. Wysiałam już ogórki ale jeszcze nie wzeszły, na całe szczęście, jestem jednak w gorącej wodzie kąpana. Posadziłam rozsady warzywek mam nadzieję, że nie będzie przymrozków.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, życzę udanego weekendu i ciepełka. Bardzo dziękuję za miłe komentarze, witam nowego gościa, bardzo mi miło. Całuski dla zagladających
Glicynia piękna, dobrze, że przymrozki ją oszczędziły.
OdpowiedzUsuńSamych dobroci dla wnusi:) Pozdrawiam
Piękny, duży taras:-) sama bym poswietowala na nim swoje urodzinki:-) glicynia jest piękna,rośnie potężnie, więc jej nie sadzilismy, podziwiam u Ciebie. Przymrozkow raczej nie będzie, tylko się pewno ciut ochlodzi,na mróz to bym już hektolitry wody wypijala :-) sadzić można:-) pięknego weekendu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzę o glicyni w ogrodzie ,ale nie bardzo mam gdzie posadzić:)Wspaniałą oprawę miały urodziny wnusi ,wszystkiego najlepszego dla jubilatki:)Nie martw się nie zapowiadają przymrozków tylko ochłodzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pięknie przystrojony taras, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńU mnie padał dziś grad:( Ciepełka życzę:)))
Dobrze, że pogoda pozwoliła urządzić urodziny wnuczki na tarasie. To dodatkowa atrakcja. Uwielbiam glicynię i mam w ogródku, ale nigdy jeszcze nie miała kwiatów :(.
OdpowiedzUsuńPrzyjęcie z takimi dekoracjami zachwyciło na pewno i gości .Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękna glicynia.....
OdpowiedzUsuńAle milutkie przyjęcie :)) pięknie.
OdpowiedzUsuń