Niedziela minęła mi leniwie i pozwoliłam sobie na nic nie robienie. Miałam bardzo intensywny tydzień pracy i było mi z tym błogim, niedzielnym lenistwem dobrze. Pogoda nie rozpieszcza było buro i ponuro, nawet nie chciało się wychodzić na dwór by może znaleźć następne zwiastuny przedwiośnia. Są co prawdę wybijające pąki ranników i kwitnąca leszczyna ale nic po za tym.
Musze przedstawić Wam Petronelę piękną, pastelową, stojącą trusię wnoszącą wiosenny koloryt i nastrój.
Jestem ciekawa Waszej opinii. Wstawiam ją do swojego sklepiku,niech pozna ją świat.
Pozdrawiam Was Kochane duszyczki, życzę przyjemności w tym nowym tygodniu, więcej słońca .
Mam sporo do zrobienia w tym tygodniu, więc życzę Wam i sobie by zamierzenia na ten tydzień się wypełniły. Zmykam, buziaki
To miłej pracy:) Ja lubię początek tygodnia bo mam zawsze mnóstwo planów:)
OdpowiedzUsuńPetronela elegancka ,że ho,ho i taka już wiosenna:)
Lubię początek tygodnia ale nie lubię poniedziałku,buziaki
UsuńPrześliczna ta Twoja Petronela:))miłego dnia życzę:))
OdpowiedzUsuńGosiu dziękuję,pozdrawiam
UsuńDopracowana w każdym calu, bardzo wytworna:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu za komentarz, pozdrawiam
UsuńPetronela wspaniała , teraz będę miała wolne to pobuszuję w Twoim sklepiku :)
OdpowiedzUsuńIlonko, pozdrawiam i zapraszam
Usuńświetna a buciki po prostu wymiatają !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Cieszę się ,że się podobają,cmokasy ślę
UsuńPetronela super słodka u mnie też niedziela na lenistwie była.
OdpowiedzUsuńCzasem tak potrzeba prawda? Pozdrawiam cieplutko
UsuńFajna dziewucha z tej Petronelki:)))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za odwiedziny i komentarz
UsuńPozdrawiam Petronelę:))) Różowe lakierki są super! Niech po błotach nie gania, bo zniszczy je :)))
OdpowiedzUsuńNa wychodne ma kaloszki,muszę jej pilnować ,pozdrawiam
UsuńPetronela... skąd takie imię? Butki ma słodkie a imię jak z włoskiego horroru :)))
OdpowiedzUsuńprezentuje się cudnie, moje serce skradły jej wielkie stopy, uważam, że są świetne i ta mordka kochana taka. Cała jest cudna!!!
Aniu, Petronela to imię grecki i przypisane jest jej miedzy innymi, dbałość o wygląd i rozmiłowanie w ładnym ubiorze ,stad imię dla tej mojej elegantki.Stopy ma cudne,to prawda buziaki i dziękuję
Usuńmam nadzieję, że sie nie obraziłaś, w ogóle nie zamierzałam Cie urazić, to było takie moje pierwsze luźne skojarzenie. Latająca krowa jest świetna!!!
UsuńAniu a czym ty miałaś mnie niby urazić albo ja na co miałam się obrazić.Myślałam,że mnie choć trochę poznałaś.To imię jest rzadko używane i myślę, że nikogo nie urażę jak nazywając nim królika.
UsuńPetronela je kúzelná a má krásne topánky.
OdpowiedzUsuńKrásny týždeň
Jana
Też się w nich zakochałam ,dziękuję za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam
UsuńPetronela jest extra:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ ust mistrzyni to coś znaczy,dziękuję i pozdrawiam
UsuńŚliczna!!!
OdpowiedzUsuńZmykaj do pracy pracusiu:)))
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,buziaki
UsuńŚliczna panienka !!!!!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Usuńczasem przydaje sie nic nierobienie...mam nadziwje ze odpoczelas...trusia wspaniala!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Justynko miło mi,że mnie odwiedziłaś.Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie
UsuńHaha a ja uszyłam moją drugą królicę i dałam jej Petronela;:))Mój dziadek tak mnie nazywał,zawsze jak mnie budził rano to wołał "Wstawaj Petronela "Albo wołał "Kaśka Pelaśka "i mój pierwszy królik to własnie Pela;)Twoja jest śliczna ,ja jeszcze nie umiem się zabrać do tych ubranek a ta tak ładnie ubrana:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie to są dwie, Ubranka nie są trudne do uszycia tylko zabierają bardzo ,bardzo dużo czasu.Pozdrawiam serdecznie
UsuńAsiu obyś była dobrym prorokiem jeśli chodzi o moje zamierzenia,pracę miałam zawodową.Buziaki
OdpowiedzUsuńKurcze... ale ładna ta Petronela !!!
OdpowiedzUsuńUdała się,pozdrawiam
UsuńPrzeurocza jest, a te buciki mnie rozbroiły:))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję,pozdrawiam
UsuńImię urocze tak jak trusia, ale butki są boskie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu bardzo dziękuję,pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudna Petronela, a butki ma "bombowe". Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi ,pozdrawiam serdecznie
UsuńCudna ta królisia a ubranko dla niej uszyć to wielka sztuka
OdpowiedzUsuńNie tak bardzo, tylko jest to pracochłonne,dziękuje Ci za wizytę,pozdrawiam
UsuńDelightful!! Love those long floppy ears:-)
OdpowiedzUsuńWishing you sunshine:-)
Hugs,
Bella
Bella, nice and thank you for visiting
UsuńKrólisia jest obłędna a butki mnie normalnie powaliły.
OdpowiedzUsuńZapachniało u Ciebie wiosną. Pozdrawiam serdecznie.
Dzękuję, w Twoich ustach to niebywały komplement,pozdrawiam
UsuńWygląda bosko :D Detale zachwycają, szczególnie buciki :D
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuje za odwiedziny
UsuńU mnie znowu biało, taka pogoda nie na butki Petroneli, ona już taka wiosenna:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety i u mnie padało dzisiaj,ciesze się,że Ci się podoba
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi bardzo miło jeśli dołączysz do link party u mnie na blogu:
www.speckled-fawn.blogspot.com
Witam, dziękuje za odwiedziny
UsuńPetronela jest super, juz samo imie niesie przekaz, że jest silna dziewucha :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że taka Ci wyszła, to jakby uosobienie siły do pracy :-)
Buziaki i dobrego tygodnia!
Bardzo bym chciała żeby tak się ułożyło, dziękuje i pozdrawiam ciepło
UsuńPetronela jest niesamowita. Prześliczna! Te wszystkie detale. Nie mogę się na nią napatrzeć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo Ci dziękuje za tak miłą ocenę,życze miłego tygodnia
Usuńśliczna króliczka... aż zazdroszczę jej urody (wygląda zdecydowanie lepiej niż ja po wstaniu z łóżka!)!! Pozdrawiam. OlA
OdpowiedzUsuńPewnie trochę przesadzasz, ale bardzo dziękuję za tak miły komentarz
UsuńPetronela jest superowa!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam
UsuńPetronela jest przesłodka, tak uroczo opada jej na oczko berecik:)
OdpowiedzUsuń