Wianek
Pokażę Wam jaki zrobiłam jesienny wianek, zrobiłam go dość dawno ale nie publikowałam ponieważ bierze udział w jesiennym konkursie u Gosi z http://starepianino.blogspot.com/2012/11/wasze-prace-barwy-jesieni.html.Wisi u mnie na drzwiach wejściowych i cieszy oczy radosnymi kolorami .Jest w nim wszystko co od jesieni mamy w darze.
Jak jestem przy drzwiach wejściowych to jeszcze parapet w jesiennej szacie
Lili jak tylko zauważyła jakiś ruch koło drzwi już była na parapecie i pozowała do zdjęcia.
Pozdrawiam Was serdecznie , pa.
No co ja będę Mariolu pisać wszak wianek cudny , zdradź mi proszę na czym on się trzyma , też mam drzwi z witrażem i mężuś nie chce mi wianka który mam zamiar do gwiazdki zrobić na nich powiesić (szkoda drzwi mówi )
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka Ilona
Też z moim mężem tak miałam,nie bardzo chciał się zgodzić na wbicie gwoździa.Jednak przekonałam go i wkręcił mi mały haczyk,którego nie widać bo zawsze wisi jakiś wianek.Możesz spróbować zawiesić na sznureczku lub wstążce na małym,cieniutkim gwoździku wbitym od góry w skrzydło drzwi może się zmieści w ościeżnicy i nie będzie przeszkadzał przy zamykaniu,też tak wieszam wianki w domu by nie dziurawić drzwi.Ilonko postaram się dziś pokazać jak zrobić bombkę,o której Ci pisałam,buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki Mariolu za wyjaśnienie jak co powyższy tekst pokażę mężusiowi że się da , a na bombkę czekam z przyjemnością :)
UsuńZnam już ten wianek.I bardzo już mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńCo do zawieszenia to znam jedną osóbkę,której udało się zawiesić wianuszek na zwykłym wieszaczku przylepcowym.Pewnie zależy od ciężaru wianka.
Pozdrawiam:)
Tak wiem Jolu, bardzo dziękuję za głos,pozdrawiam
UsuńWianek jest śliczny:) Roślinki na parapecie trzymają się bardzo dobrze i świetnie wyglądają:)a kiciuś uroczy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKapustki jakoś przetrwały przymrozki i cieszą oczy najbardziej moje bo to parapet kuchenny,buziaki :)
UsuńFantastyczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za odwiedziny i miły komentarz
UsuńŚliczny wianek i szkoda, że nie mam drzwi gdzie mogłabym podobne wieszać. Tak to jest, jak się mieszka w bloku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA w bloku nie można ,pewnie by ktoś sobie przywłaszczył.Tak było z nową jesienna[motywy] wycieraczką ,którą kupiła siostra.Dwa razy kupiła,dwa razy się ulotniła,pozdrawiam
UsuńCudny jesienny wianek! Ale wiesz co, postem zawładnęła kocica - siedzi na tym parapecie taka dumna, niczym egipski posąg :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Określiłaś kotkę doskonale,taki ma charakter.Przesyłam buziaki
UsuńPrześliczny:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje Gosiu:)
UsuńWianek sliczny i kompozycja zimowa, ach ta ozdobna kapustka:-)
OdpowiedzUsuńTeż ja uwielbiasz w kompozycjach?
Usuńwianuszek śliczny:) Ale śliczniejsza jest Kociczka ojoj jaka ma minkę!! taka trochę jakby oburzona, że nie jest na pierwszym planie gwiazdą:D
OdpowiedzUsuńTa ka jest zawsze trochę wyniosła jakby nadąsana, pozdrawiam
Usuńświetny wianek :))) a ja nie mogę się zebrać by własny upleść :)))
OdpowiedzUsuńkicia słodziutka
pozdrawiam
Robisz tyle innych cudowności,ale znajdziesz czas i na wianek,buziaki
UsuńWymiękłam widząc spojrzenie Lili;)
OdpowiedzUsuńWianuszek śliczny, ja dziś robiłam delikatnie dekorując szyszkami niestety nie mam kleju i przypinałam szpilkami...palcy nie czuje;)
Pozdrawiam cieplutko