Sobota, pierwszy dzień od sześciu tygodni prawa ręka wolna. Nigdy nie przypuszczałam,że tak będę
odczuwać inność ręki. Jest słaba, mam ograniczone przykurczami ruchy, czuję się z tym fatalnie.Przepisana rehabilitację mogę z powodu kolejki zrealizować ......w lipcu. Paranoja, potrzebuję jej teraz a nie gdy ręka wróci do stanu przed złamaniem. Ale co tam rozżaliłam się nad sobą, kobieto weź się w garść i do roboty {łatwiej powiedzieć}.
Zima przymroziła, dawno nie było takich mrozów dzisiaj rano -11 brr strach wyjść na zewnątrz.
Oglądam zimę przez okno
W domu mam wiosnę, w wazonach zakwitły gałązki derenia i forsycji
Jak takie piękności pojawiły się domu to znak ,że wiosna się zbliża.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, przypominam o konkursie.Miłego weekendu
Reka wroci do normalnosci, uzywaj jej do granicy bolu, najlepiej byloby, zebys poszla do rehabilitanta, prywatnego, tylko raz i poprosila go o wskazanie jakie cwiczenia mozesz robic, ja tak zrobilam, wytumczylam mu, ze nie stac mnie na rehabilitacje prywatna, zaplacilam ze jedna wizyte i juz. Smieje sie, ze najbardziej pomogly mi usilowania zapinania stanika...widac bylo jak coraz lepiej mi to idzie..
OdpowiedzUsuńAle masz wiosne w domu, slicznie!
Poszukaj w internecie, może są jakieś rady jak samemu ćwiczyć rękę p złamaniu. Zima i u mnie trwa. Wiosenne kwiaty w wazonie uroczo wyglądają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie że się pojawiłaś mimo problemów z ręką. Serdecznie Cie pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńRęka dzięki rehabilitacji szybko dojdzie do dawnej sprawności, trzymam kciuki żeby to nastąpiło jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej przywołujemy wiosnę a za oknem wciąż zima na całego, ja tulipanami i hiacyntami próbuję sobie przypomnieć tę najpiękniejszą porę roku. Uwielbiam wiosnę!
buziaki, Ania
Ręki trzeba jak najwięcej używać , chociaz wiem , że łatwo to tak mówić .. Będzie dobrze 😄
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o forsycji...Utnę sobie dzisiaj pare gałązek ....
Pozdrawiam
Piękną wiosnę masz w domu. Aż pozazdrosciłam i muszę się co prędzej wybrać po gałązki forsycjowe:)
OdpowiedzUsuńA ręka będzie Ci jeszcze jakis czas dokuczać, niestety. Mówię z własnego doświadczenia, bo też miałam połamaną, tyle, że lewą, więc było mi trochę łatwiej. Spróbuj może poprosić o rehabilitacje na "cito". Ja wyżebrałam jakoś, bo też kazali mi czekać pół roku.
A póki co kup w sklepie medycznym miękką piłeczkę do ugniatania i sama rehabilituj rękę.
Uśmiechy i uściski przesyłam i kciuki trzymam, by ręka jak najszybciej do pełnej sprawności wróciła:)
Muszę sobie też zrobić wiosnę w domu!
OdpowiedzUsuńJuż kupiłam nasionka kwiatów, nie mogłam wytrzymać:)))
Lindo.
OdpowiedzUsuńPrazer em conhecer seu blog
janicce.
Piękna wiosna u Ciebie rozkwitła, za oknami biało, ale w domu wspaniałe, kolorowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję kłopotów z ręką, mam nadzieję, że szybko dojdzie do całkowitej sprawności.
Pozdrawiam serdecznie, Agness :)
Nasza Służba Zdrowia- zgroza, wiosnę już masz na poprawę nastroju pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńwiosna cudna w twym domku:)zdrówka!!
OdpowiedzUsuńo jak pięknie ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuń