z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

piątek, 11 grudnia 2015

Czas na świąteczne porządki

Witajcie, czas najwyższy odkurzyć przed świętami mojego bloga. Długo mnie tu nie było, trochę z wypalenia, trochę z ogromu zajęć. Zatęskniłam za Wami.

Dzisiaj kilka migawek z przygotowań do najpiękniejszych świąt.
Wianek adwentowy, w tym roku podwieszony pod lampą
Pierniczki w tym roku dostały bajecznie kolorowej dekoracji, w biegłym roku były białe


Kilka wianków i stroików, które zrobiłam dla siebie i przyjaciół









 
Budowaliśmy  również szopkę




Teraz czas pomyśleć o choince, zatęskniłam również za moimi szyjątkami, muszę wygospodarować trochę czasu na posiedzenie przy maszynie.
Na koniec zdjęcie konsoli, którą  zbudował małżonek, ja ja tylko ozłociłam.

Udało mi się również zmienić wygląd krzesełek

Zjawiłam się, zarzuciłam zdjęciami, obiecuje jednak, że  nie zniknę znowu na tak długo.
Pozdrawiam Was Kochane serdecznie, życzę wspaniałych realizacji pomysłów na te cudowne święta.



10 komentarzy:

  1. :-) i ja mam nadzieję, że nie znikniesz
    Dekoracje świąteczne piękne, jeden pomysł sobie ściągnę ... ten na wianek na lampie
    Konsolka i krzesła wyglądają super
    Pozdrawiam Cię cieplutko
    p.s. i nie wiem czy Ci kiedyś pisałam figurki zajączków, które dostałam od Ciebie Marcysia nazwała Kwiatka i Feliks :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze, że jesteś.Wianki sliczne, u mnie w tym roku nie będzie. Zabraknie czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to u Ciebie już w pełni są przygotowania świąteczne. Nie znikaj już na tak długo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapracowane miałaś to zniknięcie, ale przynajmniej zdjęcia możemy pooglądać :) Witaj znowu :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba przestanę chodzić po blogach bo zaczynam mieć doła wszystkie już do świąt się przygotowują a ja jeszcze w proszku, Znowu chora ale mam nadzieję że mi to minie i zdążę swoje wianki wieszać.Jutro na kiermasz jadę chora tak chora ale co mam zrobić zobowiązanie no i tyle się przygotowywałam do tego jarmarku.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojojoj,ale pięknie:)Ja też mam szopkę ale w kwiaciarni,dzisiaj postaram sie ją pokazać:)Bo na dziś blogowanie przez pracę słabo mi wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam Cię za słowo, że teraz nie będziesz już znikała, tym bardziej, że zawsze jak wracasz to pokazujesz prawdziwe piękności. Krzesła masz rewelacyjne i takie odważne, myślę, że sprawdziłyby się w wielu różnych wnętrzach, u mnie też :)
    gratulacje dla przezdolnego męża, konsolka jest piękna, fajnie ja pomalowałaś, nigdy jeszcze nie malowałam złota farbą.
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. I like your decorations, rather original and interesting. Must be an exciting time of the year.we need the decor to put us in the festive mood.

    OdpowiedzUsuń
  9. No widzę, że ta nieobecność zaowocowała we wspaniałe rzeczy :)
    Wianki i ozdoby świąteczne są cudowne a o konsolce to już nie powiem... Zdolny mąż to podstawa :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń