Witajcie
bardzo dziękuję za Wasze opinie i otuchę jaką wyraziła Hania, trochę mi smutno, że tak mało osób zechciało napisać parę słów na temat mojego bloga. Chciałabym Wam dziewczyny serdecznie podziękować i powiadomić, że dla każdej z Was przygotowałam niespodziankę. Bardzo proszę Iwonkę, Dusię, Krystynę i Hanię o przesłanie na e-maila adresów bym mogła przesłać niespodzianki.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
Miłego weekendu i niech Ci nie będzie smutno :)
OdpowiedzUsuńNie smuć się, może inni przegapili tak jak ja. Lubię tu wpadać, możesz na mnie liczyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkochana nie smuć się, ja również lubię to Ciebie zaglądać, a co do bloga, to bym chciała oglądać więcej Twoich prac, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że chciałam napisać coś niebanalnego, ale miałam pomroczność jasną, czy coś podobnego (więc może inni też) i odłożyłam na potem. Dobrze, że nie dałam plamy po całości.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i bądź wesoła na wiosnę:-D
Bardzo lbię do Ciebie zaglądac, dziekuję za wizyty u mnie:) Bardzo podobają mi się Twoje prace i to, co piszesz. Przegapiłam poprzedniego posta. Ostatnio zaglądam mniej na blogi, bo jestem dośc zajęta. Blog świetny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi , zauważyłam ,że w opiniach dziewczyny są mało wylewne, [mają pewnie swoje powody ] czasami nawet nie czytają postów , a komentarze piszą na podstawie innych i niestety często są nie na temat , ale tak to bywa w tym szybkim blogowym świecie , najlepiej jest gdy się nie stawia wymagań, o nic nie nie prosi ,jest wtedy szybko , prosto . Owszem zasługujesz na więcej , ale czy warto smucić się, uważam ,że niech smucą się Ci co pożałowali chwili na komentarz , pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńJa niestety przepadłam w przygotowaniach na jutrzejszy kiemrasz świąteczny i zapomniałam na chwilę o istnieniu bloga. Ale już poza konkursem chętnie się wypowiem jaki post najbardziej mi się spodobał. Jest to ppst, który zapadł mi w pamięci najbardziej!!! Pokój dziecięcy w miejscu pracowni. Pamiętam, że urzekło mnie wszystko - pudrowy róż i mieta i trampki na kapie i aniołek z szyfonową koronką pod spódniczka i jego fajne długaśne nogi i ta sówka taka urocza i baldachim świetny. Pamiętam, że pisałaś, że wiele pracy Was kosztowało urządzenie tego pokoju, ale naprawdę bardzo bardzo warto było. Wtedy pomyslałam, że to królestwo dla małej księzniczki. Post ten bardzo mi sie spodobał rówiniez zinnego powodu - pokazał, że nie trzba biegac po super drogich sklepach w poszukiwaniu oryginalnych ozdób, wystarczy świetny pomysł, niezły gust, garść ochoty, mnóstwo czasu (niestety też) i mozna stworzyć wspaniałe miejsce, miejsce w którym smuteczki nie mają prawa istnieć!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście lubię Twoje posty ogrodnicze, pamiętam post z tarasem, z kiełkującymi roslinami, barwnymi krzewami ale nic nie przeije tamtego posta. Zresztą gdy moja koleżanka postanowiła urządzić pokój swojej trzylatce w różach, pokazywałam jej Twojego posta żeby mogła sie zaispirować :)
z życzeniami udanej niedzieli, Ania :)