To zdjęcie mówi samo za siebie, kwitną róże.
Pączki rozwinęły się w różach rabatowych. Takiego zjawiska nie pamiętam.
Tak wygląda róża pienna
To paki powojnika, w ogrodzie wyglądają bardzo podobnie
Kwitnące kaliny
Zielone pąki na hortensjach, kapusta ozdobna ma się w najlepsze
Bardzo powiększone kwiaty leszczyny i wierzby
Tu zielone listki na pigwowcu
Rosną nagietki z samosiewek
Budleja nie straciła liści
Na koniec wędrówki po ożywionym ogrodzie następny kwitnący krzak róży
U mnie w ogrodzie jest już późne przedwiośnie a w sercu już maj.
Kochani serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia i ciepłe słowa, były dla mnie jak balsam.
Pozdrawiam serdecznie a jak Wasze obserwacje przyrody, buziaki
Jestem w szoku! Róża kwitnąca w styczniu - świat zwariował:)
OdpowiedzUsuńEwo, obserwowałam tę różę kilka dni, nawet zakłady były w domu. Zakwitnie, nie zakwitnie i masz kwitnie w najlepsze tylko kolor jest bladziutki.Pozdrawiam
UsuńNie pamiętam, kiedy tak było w styczniu :( Wszystko się zmienia na tym globie naszym. Nie przepadam za zimą, ale jak i tak jest niunikniona, to kiedy nadejdzie i jak długo zagości, strach sie bać...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak to prawda nie wiadomo co w takiej sytuacji wyniknie, pozdrawiam
Usuńprzyroda oszalała, wiosna na całego!!!
OdpowiedzUsuńTak szaleje i zadziwia nas nieustannie, buziole
UsuńTo faktycznie szalone zjawiska! Z jednej strony spragnieni jesteśmy wiosny ale przecież to o tej porze roku nie jest możliwe.
OdpowiedzUsuńTak to nie jest możliwe, nie wiem co o tym sądzić, boje się,że kwiatów będzie mało. Trzeba będzie wspierać się jednorocznymi, buziaki
UsuńNormalnie wiosna w styczniu ??
OdpowiedzUsuńNiesłychane :-)))
To dziwna wiosna, aż strach się bać prawdziwej wiosny, pozdrawiam
Usuńa to psikus wiosna w styczniu oby zimy w maju nie było...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj masz rację oby nie było, pozdrawiam serdecznie
UsuńNiesamowite...styczeń wiosenny....
OdpowiedzUsuńOby maj nie był zimowy, pozdrawiam
UsuńWidzę Mariolko, że u Ciebie jest znacznie gorzej niż u mnie. Kwitnące w styczniu róże? Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Nie jestem pewna czy roślina która straci pąki kwiatowe zechce jeszcze raz w tym sezonie zakwitnąć. Róże może wybiją z gruntu ale kwitnące krzewy? Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwo czarno to widzę, nadgonimy jednorocznymi kwiatami, buziaki
UsuńGdyby nie data w kalendarzu można by pomyśleć, że to prima aprilis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Kochana nic dodać, nic ująć, pozdrawiam
UsuńNo wiosna ..ale troche przerazenie bierze....wlasnie wrocilam ze spaceru z portygalskiej miejscowosci Famalicao...gdzie moja corka jest lekarzem...chodzilam i ogladalam...najpiekniejsze sa kamelie ,cale w kwiatach...ale to jest Portugalia...ciekawa jestem czy jeszcze bedzie zima w Polsce czy nie ...sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci możliwości podglądania cudów przyrody. To wspaniałe,że masz a za razem i my wszystko na wyciągnięcie reki.Pozdrawiam i dziękuję
UsuńRaczej nie powinniśmy się tym cieszyć tylko martwić, No chyba że już zimy nie będzie. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńTak czekam na snieżną pierzynkę, pozdrawiam
UsuńTeraz można tylko mieć nadzieję, że zimy nie będzie, a nie bardzo w to wierzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLogicznie myśląc ja też, ale taka zima jak teraz mamy, mi odpowiada, pozdrawiam
UsuńOko się cieszy, ale serce boli, bo te wszystkie piękne kwiaty i pąki zaraz pomarzną... W jakich to dziwnych czasach przyszło nam żyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Miejmy nadzieję, że tak źle nie będzie, pozdrawiam
UsuńNiech ta zima już przyjdzie !!!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda im szybciej przyjdzie , to miejmy nadzieję,że się szybciej skończy, pozdrawiam
Usuńa może już po zimie ;)) ja tam nie mam nic przeciwko.
OdpowiedzUsuńu mnie sytuacja podobna, budleja zdążyła zrzucić trochę liści, ale teraz wypuściła już nowe, wszystkie cebule też kwitną w najlepsze ;)
Jak już kwitną cebulowe to drugi raz nie zakwitną wiosną. Naciesz się nimi, pozdrawiam
UsuńO rany! I cieszę i sie boję, bo cos mi mówi, że zima jednak zawita :-(
OdpowiedzUsuńu mnie w ogrodzie, tez przedwiośnie, najbardziej widoczne, że zeszły tulipany.
Pozdrówka ciepłe!
Iwonko, ponoć wraca w przyszłym tygodniu, mam nadzieję,że spadnie kołderka śniegu.Buziaki
UsuńNo wiosna!!:))
OdpowiedzUsuńTrochę za szybko ale i tak cieszy, pozdrawiam
UsuńCo? róża w styczniu? a to dobre :) czyli jednak wiosna nadeszła!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny, już się zgłosiłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu nadeszła ale niestety nie w porę.Buziaki w nowym roczku
OdpowiedzUsuńWierzę i nadziwić się nie mogę...jak to mówią chwilo trwaj;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Witaj Justynko, cieszę się i martwię na przemian .Takie anomalie nic dobrego nie wróżą.Buziaki
UsuńOh, the vagaries of the weather. So its early Spring for you but I hope this sign brings with it good tidings and not issues like the often-warned global warming.
OdpowiedzUsuńIt can not be that bad, I experienced such a warm winter
UsuńJa bym się nie obraziła jakby nie przyszła zima, tylko więcej słoneczka bym chciała:)))
OdpowiedzUsuńTak, zima na wigilię a potem już nie. To byłoby dobrze, pozdrawiam
UsuńJa sie cieszę ! niech wiosna przyjdzie jak najwcześniej.
OdpowiedzUsuńOj tak niech przyjdzie, pozdrawiam
UsuńTylko wiosna :). Wszystko kwitnie w ogrodzie!
OdpowiedzUsuń