Wymarzyłam sobie, że będzie na maksa słodziak, bardzo ciepły i elegancki.
Wyszperałam w moich materiałach wełenkę w dziewczęcych kolorach. Nie miałam za dużo tego materiału więc poszerzyłam go od talii kontrami z czarnej wełenki. Całości dopełnia różowy miś, wszyty jako ocieplenie. Z płaszczyka zrobił się kożuszek ale nie zmarznie w nim na te nadchodzące mrozy.
Widok z tyłu
Środek z misiem pod całym płaszczykiem
Zapinany jest na zamek ukryty pod plisą
Do kompletu uszyłam czapkę ,rękawiczki i szalik. Wszystko z dzianiny z metra.
Po pochowaniu dekoracji świątecznych , za oknem była wiosna stad zachciało mi się radosnych by rzec wiosennych firanek
Pusty słoik po łakociach trzeba by zapełnić. Jutro się z wnusia za to zabiorę.
Dziękuje za komentarze , rozbudziłam poprzednim postem nadzieję na wiosnę a tu zima pokazała co o tym myśli. Dzisiaj u mnie rano było - 17 stopni, okropność jednakże ja pozdrawiam Was Kochane cieplutko.
Śliczny płaszczyk uszyłaś wnuczce, a i dodatki świetne. Myślę, że wnuczka była szczęśliwa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak wczoraj przymierzyła i była bardzo zadowolona, ja też.Pozdarwiam
Usuńmożna by rzec....idealnie cukierkowo-piwoniowy:))))))))
OdpowiedzUsuńSamo sedno, buziaki
UsuńMnie również podoba się płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
M.
Bardzo dziękuję , zdjęcia się przydały?
Usuńpłaszczyk prześliczny:)))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńGosiu bardzo dziękuję, buziaki
UsuńPłaszczyk piękny! Ale że dla wnusi... Ja myślałam, że jesteś licho co starsza ode mnie... :D Ale numer!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Oj jak mi miło, czasem sama muszę się stopować, jestem wciąż młoda duchem.Pozdarwiam
UsuńCudny plaszczyk ! U nas też mrozi - 20 za oknem ale jest pięknie biało i slonecznie. Jutro dzieci mają choinkę i zaczynamy ferie!
OdpowiedzUsuńPogoda na ferie wymarzona, nie zawsze tak się udaje,pozdrawiam i dziekuję
UsuńJestem pod wrażeniem - płaszczyk jest prześliczny! Teraz wnusia na pewno nie zmarznie. Niestety zima nie odpuściła. Jak ja nie znoszę takich mrozów! Ciekawe jak długo zamierza nas nękać? Pozdrawiam Cię Mariolko bardzo, bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję, w nas dzisiaj cały dzień sypie, aż się boję co to będzie jutro rano ,pozdrawiam
UsuńJakzawsze jestem pod wielkim wrażeniem....płaszczyk bajka!!!A co do zmian,ja też tęsknię za wiosną i już zmieniłam kolorystykę w kuchni....jutro pokażę:)Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam cieplutko, byłam widziałam niezmiernie świeżo, buziaki
UsuńNo proszę jaki piękny płaszczyk dla wnusi. Pewnie wnusia szczęśliwa. Naprawdę słodziutki. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńZosiu dziękuję i pozdrawiam
UsuńZdolniacha z Ciebie:)))))))))))))))00 piękny płaszczyk i ten komplecik różowy. Super:) U mnie dzisiaj -18.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi, bardzo dziękuję i pozdrawiam
UsuńZdolna z Ciebie kobietka ! Szaleństwo z igłą i nitką przyniosło świetne efekty. Myślę, że wnusia zadowolona:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego weekendu !
Tomaszowa
Tak, nie bardzo chciała z niego wyskoczyć, pozdrawiam i życzę Ci również miłych chwil w nowym tygodniu
UsuńPiękny, bardzo dziewczęcy:)
OdpowiedzUsuńTaki efekt chciałam osiągnąć, dziękuje i pozdrawiam
UsuńTez nie wiedzialam, ze jestes babcia, myslalam ze jestes duzo mlodsza. Koniecznie powinnas zrobic zdjecie wnuczce w tej kreacji...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, czuje się młodo, może dlatego odniosłaś takie wrażenie.Pozdrawiam cieplutko
UsuńJestem kolejna osoba, która nie wiedział, że jesteś babcią :) Płaszczyk jest przecudnej urody i ta kokardka z tytułu jest wspaniałym dopełnieniem, bardzo mi się podoba, do tego ciepły komplecik z czarnymi akcentami - po prostu rewelacja. Nie dziwię się, że Twoja wnusia nie chciała z niego wyskoczyć, wspaniała kreacja :)
OdpowiedzUsuńZasłonki wiosenne bardzo ładne i jeszcze te żonkilki, poczułam się jakby faktycznie - na termometrze miał się zamienić na +.
Z życzeniami udanego tygodnia, Ania
Dziękuję Aniu, babcia to definicja pokrewieństwa nie koniecznie stanu ducha, ja czuje się młodo i staram się postępować w zgodzie ze sobą.Kochana ślę buziaki i dobrego tygodnia
UsuńTaka babcia o skarb prawdziwy. Cudny płaszczyk. Komplecik - czapka, szalik i rękawiczki to śliczne dopełnienie całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuje za miły komentarz, przesyłam uściski i buziaki
UsuńWszystko piękne ! Też bym chciała tak szyć:)
OdpowiedzUsuńJa też nie widziałam , że jesteś babcią:)
Dziękuję za ciepłe słowa, serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń