Nie mamy już sił z nią walczyć, dzisiaj pada od 7 rano, napadało 15 cm i pada dalej. Co mąż odśnieżył to napadało. Jak tak będzie do rana to z pół metra śniegu nasypie, już się boję.
Na przekór zimie zrobiłam dzisiaj dekorację wiosenną okna i parapetu. Przyleciały ptaki, zakwitły kwiaty i przykicał zajączek, który przykucnął w donicy.
Uszyłam też kurki
Pamiętacie pisałam, że wybieram się na kiermasz oto obiecana relacja:
Spotkały się tam bardzo ciekawe, uzdolnione osoby, które kochają to co robią, to widać na pierwszy rzut oka. Było sporo stoisk z biżuterią, kartkami ,robótkami na szydełku.Odwiedziło nas sporo osób,które są tak jak my zafascynowane przedmiotami ręcznie wykonanymi. Czas szybko minął na wspólnych rozmowach, była to mile spędzona niedziela w pięknych wnętrzach dworku.
Jeszcze muszę pochwalić się przepięknym, niepowtarzalnym wyróżnieniem jakim zostałam obdarowana przez Ewę z blogu http://ogrodnanadbrzeznej.blogspot.com/. Dostawałam już różne wyróżnienia, za każdym razem sprawiały mi wielką radość ale to jest inne bo za mój ukochany ogród.
Odpowiadam na siedem pytań związanych z miłością do ogrodu.
1. Kocham ogród bo uspokaja mnie i wycisza.
2. Kocham ogród za jego wygląd, praktycznie co dziennie inny.
3. Kocham ogród za zapachy. Zapachy, które ogród roztacza rankiem, pełne wilgoci i świeżości,
wieczorem zaś przesycone intensywnym aromatem .
4. Kocham ogród za barwy, tak właściwie za plejadę uporządkowanych barw.
5. Kocham ogród za możliwość podglądania rozwoju roślin , czasem bardzo zaskakujący spektakl.
6. Kocham ogród za szmer wody, która leniwie płynie w strumyku i cudownie szemrze i błyszczy w
słońcu czy w wieczornym oświetleniu.
7. Kocham ogród za ptaki, które budzą mnie co rano a zimą cieszą oczy, jeże, żaby, ważki i inne
zaglądające stworzenia.
Mogłabym tak długo bo ja na prawdę kocham swój ogród o każdej porze roku a o miłości można bez końca.
Bardzo dziękuję za komentarze,które zostawiacie i za to,że mnie odwiedzacie. Teraz muszę Was poodwiedzać i nadrobić zaległości, buziaki.
Ślicznie przystoiłaś okno a te kury są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
Usuńbardzo ładna dekoracja,ja już też nie mam siły do tej zimy.A na taki kiermasz to bym chętnie poszła, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńByło sporo odwiedzających,pozdrawiam
Usuńpiękna aranżacja parapetu, delikatnie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńi cuda kiermaszowe!!
pozdrawiam
Dziękuję to na przekór zimie,pozdrawiam
UsuńU mnie też padało calutki dzień Teraz się uspokoiło. Mam nadzieję,że na tym koniec.
OdpowiedzUsuńCzekałam na fotki z Sopotu:)Widzę,że ruch spory.
Pasiaste kury są genialne:))
Tak ruch był spory,widać,że wiele osób docenia ręczną pracę.Pozdrawiam
Usuńśliczne kurki!!
OdpowiedzUsuńDzięki,buziaki
UsuńŚnieżyca okropna !!!! Zima nie chce odpuścić !!! A u ciebie wiosennie, fajnie wyglądają te ptaszki i domki powieszone, kwiatki śliczne ,. Fajne są takie kiermasze, różności przepiękne, i wszystko ręcznie robione, cuda. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba się klimat zmienia, przesuwają się trochę pory roku.
UsuńJesień w grudniu a pod koniec marca zima,szok,pozdrawiam
Gratuluję wyróżnienia. Dekoracja przecudna, chyba też juz zrobię, żeby tę zimę przepędzić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak trzeba sobie radzić z rzeczywistością za oknem, pozdrawiam
UsuńMAsz rację pada o rana,mój syn szedł na ósmą godzinę i jak zobaczył aurę na oknem,nie chciał iść do szkółki.Ja przed chwilą wróciłam ze spotkania i nawet droga Gdynia -Wejherowo ledwo przejezdna,cała biała.A ja miałam dziś myć okna:))A co do dekoracji cudowna!!!Zazdroszczę Ci też kiermaszu.Uwielbiam takie imprezy.
OdpowiedzUsuńSzaleństwo za oknem to mało powiedziane, buziaki
Usuńu nas znowu sypie :( brrrr
OdpowiedzUsuńfajna dekoracja u Ciebie
pozdrawiam ciepło
Dziękuje i pozdrawiam
UsuńNie opłaca się odśnieżać. Jutro ma być 10 stopni i wszystko samo w mig stopnieje. I dekoracja na czasie.
OdpowiedzUsuńKochana powiedz jakiej prognozy Ty słuchasz ,chętnie tam zaglądnę , u mnie dzisiaj -2.Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńDekoracje piękne, a wyróżnienia gratuluję:)Zima niech już sobie idzie:)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak wyróżnienie wspaniałe ,to prawda.Z tą zima to ponoć nie koniec.Ciepłe pozdrowienia
UsuńJa też kocham mój ogród , nawet teraz pod gruba warstwą śniegu:))Bardzo ładnie u Ciebie i wiosennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:))
Dziękuje za odwiedziny ,byłam i podziwiałam,pozdrawiam
UsuńNiestety zima wróciła wszędzie!Sypie,wieje i czuję się jakby zbliżało się Boże Narodzenie:)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje! Pozdrawiam i duuużo słońca życzę:)
Jolu ja też ,jestem już podłamana tą pogodą,buziaki
UsuńTak duszyczek było sporo,to prawda,buziaki
OdpowiedzUsuńNo te ptaszki przynajmniej kolorem pasują do aury za oknem:)))
OdpowiedzUsuńPrzez ta pogodę, pogubiłam się na które Święta czekam:)
A mówili, że po niedzieli będzie wiosna - chyba mieli na myśli kalendarzową!!!
Przed chwilka zapowiadali jeszcze po kilkanaście stopni mrozu w nocy, masakra
UsuńPięknie napisałaś o swoim ogrodzie. Dekoracje bardzo ładne a kurki słodziutkie. Cieszę sie, ze kiermasz był udany. Pozdrawiam cieplutko. Dzisiaj świeci słońce, może przytopi tego białego puchu?
OdpowiedzUsuńEwuniu, bądź dobrym prorokiem,ciepłe cmokasy przesyłam
UsuńKochana takiego ogrodu jak Twój nie sposób nie kochać...już nie raz pisałam że zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńTe kurki są wspaniałe, dekoracje takie delikatne, wiosenne, chociaż w domku możemy sobie ją przywoływać;)
Pozdrawiam cieplutko
Staram się bardzo,bo czasami myślę,że wyjdę z siebie z powodu tej aury.Bardzo mi miło,że podkochujesz się w moim ogrodzie.Justynko buziaki
Usuń