marzły pąki kwiatowe i miałam tylko piękne liści, mają zielone pąki kwiatowe. Róże zielone, rododendron również z zielonymi pąkami, mówię Wam dziewczyny powinno być dobrze.
Kilka zdjęć ze spaceru:
Pierwsze kwiaty ranników
Zajrzałam do warzywnika a tam pietruszka liściowa gotowa do zrywania, co też uczyniłam.
Pięknie przezimowały poziomki ,listeczki zielone
Cudowne niebieskie niebo i leszczyna ,która niebawem zakwitnie
Zielone pąki na bzie
Cudownie przezimował berberys"Julianny", który jest z natury zimozielony ale nie zawsze tak bywa. Po tej ostrej zimie sprzed kilku lat odbił od korzeni.
Pąki kaliny myślę, że w przyszłym tygodniu będzie kwitła
Zielone pąki na rododendronie
Przezimowała doskonale jasnota plamista
Jak Was nie znudziłam swoim spacerem po nie ciekawym jeszcze ogrodzie, to pokażę Wam co powstało w mojej pracowni:
Zrobiło się zajączkowo
Zrobiłam też pisanki materiałowe, które zawieszę w oknie na omszałej gałęzi
Uszyłam też fartuszek z bawełnianymi wstawkami koronkowymi
Bardzo dziękuję za komentarze pod ostatnim postem, życzę miłej niedzieli i wiosennego radosnego, przyszłego tygodnia :)
Witaj zazdroszczę Ci tego ogródka i tego co wkrótce w nim wyrośnie. U mnie wiosna ale bez ogrodu , zapraszam Cie serdecznie na mój blog a jak Ci się u mnie spodoba to do grona moich obserwatorów. Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitam na pewno zaglądnę do Ciebie, pozdrawiam
UsuńJa ranników nie mam bo są żółte i ciągle wyglądam za pierwszymi kwiatami. Super te pisanki:)
OdpowiedzUsuńTo pewnie pierwsze będą fioletowe krokusy, pozdrawiam
UsuńSpacery po Twoim ogrodzie nigdy mnie nudziły. Uwielbiałam i nadal uwielbiam patrzć jak wszystko rodzi się do zycia!
OdpowiedzUsuńCo do szyjatek to widzę, że nie próżnujesz. Tyle rzeczy? Niektórzy, nie wytykając palcami, powinni sie spalić ze wstydu! prawie spalona ale jednak zachwycona bardzo i zajączkami i pisankami i fartuszkiem też.
Buźka*
Aniu zdążysz,spokojnie.Zwiedzaj ogród i raduj się wiosną,buziaki
UsuńCzyli jednak roślinki szykują się do natarcia:)I bardzo dobrze! Nawet zajączki wyszły już z norek.Śliczne są:)
OdpowiedzUsuńNie ma odwrotu, wiosna idzie.Buziaki
UsuńZamykam kompa, lecę po gumiaki i na ogród !!! Może u mnie też coś obfocę :)
OdpowiedzUsuńCo znalazłaś u siebie w ogrodzie? Pozdrawiam
UsuńCzyli mam rozumieć, że wiosna idzie:)))))))))))))!!!
OdpowiedzUsuńTak Kochana dobrze mówisz,wiosna tuż ,tuż,całuski
UsuńPiękne zdjęcia z ogrodu, Matka Natura zaczyna swą wędrówkę:))
OdpowiedzUsuńPiękne króliki , ja dopiero dziś zrobiłam sobie szablon ,może jutro uda mi się coś stworzyć:))
pozdrawiam
Jak tam Twoje króliczki, na pewno pięknie wyszły,pozdrawiam
UsuńMnie spacer po Twoim ogrodzie absolutnie nie nudzi. Sama ciągle chodzę po swoim mini-mini i patrzę co tam już zaczyna się delikatnie wybudzać :)
OdpowiedzUsuńPiękne szyjątka :)
Buziaki
K.
Kasiu bardzo dziękuję,w małym czy dużym ogrodzie wiosna tak samo cieszy,całuski
UsuńPiękny ogród masz, też nie mogę się doczekać jak pojadę na działkę:) Nie wiedziałam, że tak wszystko się już pobudziło z zimowego snu...a w tym tygodniu ma być nawet do 15 stopni!!!
OdpowiedzUsuńJEST PIĘKNIE:)
Oby tak już zostało, niech wiosna nas cieszy, pozdrawiam
UsuńŚwietne zajączki w wiosennych ubrankach:)))
OdpowiedzUsuńNocki jeszcze zimne więc się poubierały, buziaki
Usuńu Ciebie już prawie wiosna:))śliczne prace, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńGosiu jak zawsze miło,pozdrawiam
UsuńOj jak przyjemnie...wszystko tak pięknie budzi sie do życia i to słoneczko...cudnie!!!
OdpowiedzUsuńZajączki wspaniałe i pomysł z jajeczkami fantastyczny!!!
Pozdrawiam cieplutko
Justynko niebo było wspaniałe,za komentarz bardzo dziękuję,pa
UsuńU mnie jeszcze snieg lezy , pisanki bardzo mi sie podobaja!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki i troszkę śniegu jest i u mnie,pozdrawiam
UsuńZazdroszczę Ci spaceru , u mnie śnieg, śnieg, zajączki świetne, a szyte pisanki urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu bardzo Ci dziękuje za miły komentarz,pozdrawiam i niech ten śnieg u Ciebie się już stopi, buziaki
UsuńUwielbiam spacery po Twoim ogrodzie.Tak pięknie piszesz o swoim ogrodzie...bardzo kochasz wszystkie swoje roślinki.Lubię razem z Tobą obserwować jak one się rozwijają.A Twoje jajeczka zawojowały moje serce!!!Bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i zapraszam do spacerów po ogrodzie,buziaki
Usuńo rany u Ciebie już wiosna w ogrodzie - super! szyjatka bardzo fajne :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Martusiu dzięki za odwiedziny i komentarz,pozdrawiam
UsuńWygląda, że szybko bedzie wiosna w Twoim ogrodzie, byle zima ..... ( nie kończę). Zajączki i pisanki materiałowe są sliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA jednak ma być, az się boję,pozdrawiam już tylko wiosennie
UsuńNo to mamy wiosnę:)
OdpowiedzUsuńFajne zające:)), a lniane jaja super!
pozdrawiam!
Rozalio mamy mamy aby została,dziękuje za ocenę i przesyłam cmokasy
UsuńOgród cudny, już poczułam wiosnę. U mnie też pomalusiu coś wychodzi. Tylko boję się o moje rododendrony, tak się z nimi nosiłam, że aż pies mi je porozbierał z ociepliny :-(
OdpowiedzUsuńWyroby z pracowni cudne, mój faworyt pisanki.
Pozdrawiam cieplutko!
Jeszcze maja być ale może nie zrobią szkody.Też muszę się sprężać, buziaczki
OdpowiedzUsuńIwonko już nic im nie będzie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńSorry,nie wiedziałam,że nie mam podanego email na stronce,na pewno to uzupełnię.Jeśli chodzi o wstążki kupuję je u dostawcy który przyjeżdża do naszej rodzinnej kwiaciarni,dlatego ceny są hurtowe.Ca komplet 5 wstążek płacę mu 16zł za komplet 3 wstążek 12 zł.Każda ze wstążek ma 5 metrów.Kolorystyka jak na zdjęciu plus purpura,róż,zieleń-zrobię jutro zdjęcia i wstawię na bloga.Wstązki są bajeczne.Koszt przesyłki nie wyjdzie więcej niż 13zł.Ostatnio wysyłałam wstążki kilku dziewczynom i nie przekroczyły paczki 2 kg,czyli 13zł.Jeśli będziesz miała ochotę na zakupy,daj znać)
Pozdrawiam
Beata
Ja też już ogródek kontrolnie obeszłam i każdy pączek cieszy oko. Oj będzie piękna wiosna:) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńZapowiadają powrót zimy,aż się boję o te roślinki,pozdrawiam
UsuńWiosna wychodzi w każdym kątku aż miło spojrzeć. Piękna będzie Twoja kalina. Też miałam ale zmarzła mi dwa lata temu i nie kupiłam następnej. A zajączki świetne! Pozdrawiam bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńJak to mówią czas i pora na wiosenkę,pozdrawiam
UsuńU nas wiosna juzna calego :) Od wczoraj :)
OdpowiedzUsuńSliczne zajaczki, ten siedzacy jest bardzo fajny :) Fartuszek jest wspanialy. Jaja materialowe bardzo ladne :)
Dziękuję za pozostawienie komentarza,to bardzo budujące, pozdrawiam ciepło
UsuńPomali sa všetko prebúdza po zime. Krásne prípravy na Veľkú noc, zajačiky sú roztomilé.
OdpowiedzUsuńJana
Witaj, świat jest piękny kiedy budzi sie do życia. Ja uwielbiam wiosnę i już nie mogę się doczekać na wiosenny spacer po lesie. Pozdrawiam i zapraszam Basia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę żebyśmy świętowały dziś radośnie i spokojnie.
OdpowiedzUsuńŻeby dzisiaj było kolorowo
i bezstresowo.Najwięcej mają witaminy
nasze polskie dziewczyny.