z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

piątek, 14 grudnia 2012

Świąteczny skrzat

Obiecałam sobie uszyć uszyć rodzinkę świątecznych skrzatów.Jak to w życie bywa plany sobie a w moim przypadku choróbsko sobie, już nie zdążę. Nie byłabym sobą i powstał jeden biedaczek jako zalążek przyszłościowej rodzinki.






Przysiadł sobie w kuchni na koszu z jabłkami, ma patrzenie na wszystkich i na przygotowania do świat,
szepcze,że się muszę sprężać.

Jeżeli ktoś nie ma jeszcze wianka to może malutki kursik.

Wianek słomiany,nacięte gałązki, drut



Zaczynamy układać wokół wianka,owijamy drutem i przykrywamy następnym rzędem gałązek.Gałązki układamy tak by nie widać poprzedniego mocowania drutem. Jeżeli  są jakieś braki w jakimś miejscu
możemy dołożyć gałązkę wpychając pod zawiązany drucik.


Tak wygląda pod koniec pracy.Ilością gałązek możemy regulować grubość wianka.
Mój prawie gotowy a jak wygląda z dekoracją pokaże w następnym poście. Kursik  przedstawiłam przede wszystkim z myślą o Ilonce, kiedyś obiecałam.Buziaki


29 komentarzy:

  1. O JAKI PIĘKNY SKRZAT :)) muszę chyba do Ciebie podskoczyć na lekcję szycia...
    wianek urokliwy

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Można by tego przystojnego kawalera spiknąć na razie z aniołkim twojej córci, nie będzie mu smotno zanim doczeka się reszty rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzacik wspaniały, nie dziwię Ci się że nie mogłaś się oprzeć by powstał choć jeden.
    NA wianuszek może się skuszę, choć zapał do dekoracji mi minął;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu mam takie tyły,że nic nowego nie będę już robić.Choinka i stoiki myślę,że w sobotę ubierzemy ,do miłego

    OdpowiedzUsuń
  5. Skrzat jest cudowny:)))Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracujesz jak świąteczny elf, skrzat bardzo urodziwy , zalążek jest przyszłej rodzinki , Mariolu kurs wiankowy się przyda ale już parę dni wstecz uwinęłam wkoło takiego wianka ze słomy duuuużo większe gałęzie choiny że ledwie takiego druta starczyło , a u Ciebie ładniutkie zgrabniutkie niewielkie gałązki i wianek śliczny a mój ....przemilczę , chyba go jutro zdemontuję i zrobię według Twojej instrukcji :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak tak taki kursik jest pozyteczny a skrzacik swietny, jednak to Twoje chorobsko nie takie straszne, ja z kolei zwichnelam reke, na cale szczescie lewa ale i tak niewiele moge dzialac..pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi z powodu Twojej reki,to masz kłopot ale może świąteczne skrzaty Ci pomogą, pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  8. Ten skrzat to chyba kawaler dla śnieżnego elfa???
    Masz ten talent, nie ma co!

    OdpowiedzUsuń
  9. To nic, że jeden, ale jaki piękny:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny skrzacik, a kursik przydatny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wygląda skrzacik siedzący na koszu :) i czeka na kolegów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. The little guy is lonely, please provide him with a companion. Thanks for showing how to make the wreath.

    OdpowiedzUsuń
  13. skrzacik super, mam nadzieję, że będzie rozwojowy :-)
    Wianek chetnie odgapie, bo własnie wymyślam coś na drzwii.
    Uściski i miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjny ten Twój skrzacik, taki dobry duszek w kuchni. Może pomoże w świątecznych przygotowaniach?

    OdpowiedzUsuń
  15. ale cudny skrzat, jest świetny!!! i wianek też fajoski ale czekam na jego dalszą część:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę zrobię zrobić zdjęcie, buziaki

    OdpowiedzUsuń