z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

czwartek, 3 maja 2012

Dzisiejszy przepiękny dzień minął mi na błogim lenistwie.Siedząc wygonie na tarasie zmieniłam wygląd mojego świątecznego wianka na drzwi. Aż wstyd się przyznać ale do dziś były na nim skorupki.
Troszeczkę się pobawiłam igłą i nitką i wianek zmienił swój wygląd.


Pstryknęłam pięknie wypuszczający listeczki klon palmowy



14 komentarzy:

  1. Kochana wianuszek wyszedł ślicznie...Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  2. PIEKNY WIANEK!!!UWIELBIAM WIANKI NIEZALEZNIE OD ROZMIARU ,KOLORU ;-)TWÓJ JEST UROCZY!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie tez bardzo podoba sie Twoj odmieniony wianek:-)
    A taki klon u nazywaja klonem japonskim, ma wspanaile, ciemnoczerwone liscie, uwielbiam te rosline!
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jak moje poprzedniczki uważam, że wianek jest uroczy, a klonik ma piękne listki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny wianuszek :))) a mój klon palmowy nie przeżył tej zimy :-(((
    ja dziś też leniuchowałam (tyle na ile mi Emi pozwoliła;))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny wianek, a lenistwo o ile nie jest permanetne to jest od czasu do czasu zalecane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Troszkę lenistwa każdemu się przyda, ale Twoje lenistwo było co nieco pracowite, jak widać na załączonych zdjęciach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki tam wstyd! U mnie jeszcze ozdoby świąteczne hehehe wianek uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny wianek....kocham klon palmowy...mój przemarzł dwa lata temu:((

    OdpowiedzUsuń
  10. Wianuszek śliczny:)Mój klon palmowy zmarniał, chyba przemarzł.
    Podoba mi się nowa odsłona tarasu, klimatycznie na nim i miło:)
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny wianuszek. Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń