Dzisiejszy przepiękny dzień minął mi na błogim lenistwie.Siedząc wygonie na tarasie zmieniłam wygląd mojego świątecznego wianka na drzwi. Aż wstyd się przyznać ale do dziś były na nim skorupki.
Troszeczkę się pobawiłam igłą i nitką i wianek zmienił swój wygląd.
Pstryknęłam pięknie wypuszczający listeczki klon palmowy
Kochana wianuszek wyszedł ślicznie...Uściski:*
OdpowiedzUsuńfajnie :-)
OdpowiedzUsuńPIEKNY WIANEK!!!UWIELBIAM WIANKI NIEZALEZNIE OD ROZMIARU ,KOLORU ;-)TWÓJ JEST UROCZY!!!
OdpowiedzUsuńmnie tez bardzo podoba sie Twoj odmieniony wianek:-)
OdpowiedzUsuńA taki klon u nazywaja klonem japonskim, ma wspanaile, ciemnoczerwone liscie, uwielbiam te rosline!
sciskam
B.
Ja też jak moje poprzedniczki uważam, że wianek jest uroczy, a klonik ma piękne listki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiękny wianuszek :))) a mój klon palmowy nie przeżył tej zimy :-(((
OdpowiedzUsuńja dziś też leniuchowałam (tyle na ile mi Emi pozwoliła;))
pozdrawiam
śliczny wianek, a lenistwo o ile nie jest permanetne to jest od czasu do czasu zalecane:)
OdpowiedzUsuńTroszkę lenistwa każdemu się przyda, ale Twoje lenistwo było co nieco pracowite, jak widać na załączonych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaki tam wstyd! U mnie jeszcze ozdoby świąteczne hehehe wianek uroczy!
OdpowiedzUsuńśliczny wianek....kocham klon palmowy...mój przemarzł dwa lata temu:((
OdpowiedzUsuńWianuszek śliczny:)Mój klon palmowy zmarniał, chyba przemarzł.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowa odsłona tarasu, klimatycznie na nim i miło:)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki:)
Piękny wianuszek. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękny wianuszek :)
OdpowiedzUsuń