z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...
sobota, 10 marca 2012
Wszystko zaczęło się kręcić wokół nadchodzącej wiosny jak i zbliżających się świat.
Powolutku wyciągam różne wiosenne akcenty i cieszę się ,że już , już świat stanie się bardziej kolorowy.
Znowu poniosło mnie do maszyny i zjawił się zając ,bardzo elegancki zając we fraku żywcem wzięty z minionej epoki.
Dziękuję za wizytę u mnie :) Zapraszam częściej! Zając jest fantastyczny, oj, chętnie bym eleganta przygarnęła, bo takie ze mnie beztalencie szyciowe, że słów brak ;)
zwabił mnie do Ciebie zapach piwonii :) uwielbiam te kwiaty mam je w ogrodzie ... króliczek super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie
Marta
Zając mnie powalił, jest cudny. Widzę, że zadbałaś o każdy detal jego stroju:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:DDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńPorozglądałam się troszeczkę. Uwielbiam piwonie, a Twoje prace są urocze:DDD Zostaję:DDD
OdpowiedzUsuńZającowi, to bym dała na imie Edward... Cudny!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za opinie o Edwardzie ,tak mojego eleganta nazwała
OdpowiedzUsuńPetra Bluszcz.Faktycznie do niego pasuje to imię,pozdrawiam cieplutko
Jaki śliczny elegancik!
OdpowiedzUsuńSuper elegancki królik
OdpowiedzUsuńEdward bardzo stylowy! Mnostwo detali, obserwuje i obserwuje...pozdrawiam serdecznie ciagle jeszcze z Wenezueli.
OdpowiedzUsuńElegant pierwsza klasa. Dzięki za odwiedziny i zapraszam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie :) Zapraszam częściej!
OdpowiedzUsuńZając jest fantastyczny, oj, chętnie bym eleganta przygarnęła, bo takie ze mnie beztalencie szyciowe, że słów brak ;)