z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

wtorek, 2 lipca 2013

Mój pierwszy chleb

Odwiedzając Wasze blogi tu i tam uśmiechał się do mnie piękny własnoręcznie przez Was upieczony chleb. Udało mi się zakupić żeliwny garnek, który jest niezbędny do pieczenia swojskiego chleba.
Z duszą na ramieniu przygotowywałam ciasto z maki żytniej chlebowej i pszennej, odczekałam noc i rano upiekłam swój chlebek.
Zapach jaki niósł się z kuchni po całym domu, to chyba najpiękniejszy zapach. Jestem dumna ze swojego pierwszego chlebka, będę  już stale piec te pyszności. Mało pracy a efekt niebiański.







Myślę,że nastepny musi być bardziej spieczony

To nasza dzisiejsza kolacja




Parę dni temu przygotowałam smakowe oliwy z świeżymi ziołami. Jedną z rozmarynem, drugą z bazylią i oregano i trzecią z  czosnkiem .Uwielbiam moczyć chleb w takiej oliwie z dodatkiem pieprzu i cytryny. A teraz do tego jeszcze swój chleb, bosko.

Jeżeli nie zanudziłam to jeszcze zagadka. Jakiej rośliny to kwiat?

Jeszcze kilka migawek z ogrodu
Zawsze zadziwiała mnie siła witalna fasoli, takie ziarenko a jak wysoko i szybko rośnie

Pięknie kwitnie fasolka fioletowa

Kwitną ostróżki  i liliowce

Surfinie cudownie się rozrastają i kwitną






Hortensja na tarasie też się pyszni






Na koniec złapałam boćka, który zerwał się do lotu z dachu gdzie przesiaduje bo w gnieździe już ciasno.


Serdecznie Was Kochani pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny.Witam w moich skromnych progach nowych obserwatorów, jest mi niezmiernie miło,że zadomowiłyście się u mnie. Życzę wszystkim, pięknych,ciepłych dni, pa







49 komentarzy:

  1. Ja tu w kompleksy wpadnę , pierwszy raz i taki cudny chlebek :) BRAWO :)
    Ten kwiat zagadka tak myślę ale chyba RABARBAR .
    Smacznego Ci zdolna kobitko życzę , oczywiście mam ten pyszny chleb na myśli :)
    Buziole Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko to nie jest kwiat rabarbaru,a zrobienie tego chleba to dziecinnie prosta praca,wierz mi na słowo.Buziaki

      Usuń
    2. no i nie trafiłam :) ja wiem że może pieczenie chleba jest proste , tylko mnie jakoś nigdy smaczny nie wyszedł :)

      Usuń
  2. MMMMMMMM chlebusiem zapachniało :-))))

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pięknie pachniało podczas pieczenia,cudowny zapach, buziaki

      Usuń
  3. Przełknęłam ślinkę :) Chlebek też miałam zamiar upiec i nawet mam taki garnek ale jakoś skończyło się na razie tylko na zamiarze :(
    No to chociaż się pogapię na Twój wypiek i powyobrażam jak smakuję :)
    Dobrej nocki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, chwila i jest, bajecznie prosto.Pozdrawiam i przesyłam buziaki

      Usuń
  4. oj pysznie wygląda. ja chleb wypiekam w podłużnych blaszkach aluminiowych i zawsze wychodzi, dodaje słonecznik i dynię. Twój chleb ze względu na kształt jest bardzo atrakcyjny!

    co do roślinki to oczywiście nie mam zielonego pojęcia :(

    nie wiem czy kiedyś się dorobię tak pięknego ogrodu jak Twój, masz prawdziwe królestwo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu pieczony, domowy chleb obojętnie jaką ma formę to nie ma sobie równych i zawsze dobrze się kojarzy, dla mnie ze szczęśliwym domem. Kochana mój ogród powstaje już długi czas ale Twój ,wierze w to będzie równie czarodziejski.Pozdrawiam Cię bardzo ciepło

      Usuń
  5. Ach jaki piękny chlebek i oliwy już czuję ich zapach, Mariolu i te rośliny w ogrodzie. Czy ta roślina kwitnąca to parzydło leśne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu to nie parzydło,a zapach chleba to dla mnie zapach domu, całuski

      Usuń
  6. pyszności u Ciebie, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piekny bochenek.. :) Strasznie bym chciala upiec kiedys taki prawdziwy domowy chleb ale nie wiem czy sie odwaze.. :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę spróbuj,wierz mi to dziecinnie proste, namawiam gorąco,pozdrawiam

      Usuń
  8. Sama tyle razy myślałam o upieczeniu chlebka, ale u mnie jak do tej pory na myśleniu się skończyło:)
    Twój chlebek wygląda wspaniale.
    Też czasem robię podobne oliwy, bo nie dość,że fajnie smakują to jeszcze wygladają całkiem sympatycznie na kuchennym blacie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak lubię takie oliwy, zrobię jeszcze z chilli.Chlebek na prawdę warto upiec, to dziecinnie łatwe.Pozdrawaim

      Usuń
  9. Chleb piękny, jak marzenie, fajnie wyglądają te marszczenia. Kwiaty, to na bank _rabarbar_:))

    Czy Twoje ostróżki są fioletowe?, czy tylko tak na zdjęciu wyszły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozalio to nie rabarbar, ostróżki są fioletowe, buziaki

      Usuń
  10. Pysznie chlebek wygląda i pewno tak smakował. W ogródku pięknie Ci kwitną kwiaty. A zagadak, to myślę jak Ilona, że to kwiaty rabarbaru. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to nie ten kwiat, chlebek smakuje cudownie, pozdrawiam

      Usuń
  11. Chlebuś cacy! Dobrze, że przypomniałaś o oliwach. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak kwitnie rabarbar, na pewno! A chlebek wygląda baaardzo smakowicie! Na zaczynie go robiłaś, tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to kwiat rabarbaru.Ten pierwszy chlebek nie ale już zakwas się robi, rano będzie gotowy.Tu tylko mąki, woda, olej i 1dkg drożdży na 70 dkg maki.Pozdrawiam

      Usuń
  13. Kochana, alez mi rozbudziłaś apetyt :-), ciągle planuje, że kupię garnek, i ciągle jakoś mi kasy braknie :-( ale czuję się coraz bardziej zmotywowana. A oliwa ... mniam, mniam.
    Myślę, że to kwiat rabarbaru
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena garnka do przeskoczenia, 75 zł.To nie jest kwiat rabarbaru,buziaki

      Usuń
  14. Ależ u Ciebie wakacyjnie i kolorowo:) Gratuluję pięknego i zapewne smacznego wypieku. Też lubię tę wersję w garnku żeliwnym. Smacznego!

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celebruje lato,które uwielbiam i które niestety tak krótko trwa.Pozdrawiam

      Usuń
  15. Ależ on smakowicie wygląda, a jak musi pachnieć...bajka! Podziwiam, mnie brak odwagi na taki wypiek:) Kwiaty w ogrodzie śliczne...
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tez uwielbiam lato, mimo,ze tak go mało ...ale za to chlebus można miec kiedy tylko zechce ...juz czuję zapach Twego chlebusia....wyszedł idealnie. Pozdrawiam BeA

    OdpowiedzUsuń
  18. ach chlebeczek cudo pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ideału mu daleko ale wszystko przede mną.Pozdrawiam

      Usuń
  19. Własny chleb to coś wspaniałego.Ten zapach ,to oczekiwanie a potem ta konsumpcja ...mniam...Tego nie kupi się w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepyszny na pewno,[ ja piekę w specjalnej maszynie] zastanawiam się tylko dlaczego żeliwny garnek a nie zwykła blaszka? kwiat rabarbaru , a ślicznie i kwitnąco jest w Twoim ogrodzie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeliwny garnek tak się nagrzewa łącznie z pokrywką ,tworząc namiastkę chlebowego pieca.Skórka jest tak chrupiąca,że miło.To nie jest kwiat rabarbaru.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  21. Gratulacje , my pieczemy chleb od 5 lat raz w tygodniu. Tylko Szymon i Julitka nie chca go jesc, ale mam nadzieje ze kiedys im sie odmieni. Mam garnek zeliwny ale nie probowalam w nim piec. Zawsze w 3 blaszkach a jak dlugo pieklas w tym zeliwnym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekłam 25min zamknięty i 25min w otwartym garnku.Czy pieczesz na zakwasie czy na drożdżach?

      Usuń

  22. Hello, zapach piwonii.

      Your exquisite work leads my impression.
      The passion for the art.  It is universal.

      Thank you visit to my garden.
      The prayer for all peace.

    Have a good weekend. From Japan, friday night  ruma❃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for such a nice comment, greetings

      Usuń
  23. Cześć Piwonio, dzięki za pomysł z chlebem i oliwą. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Taki chleb i smakowita oliwa - pyyycha!!!

    OdpowiedzUsuń