z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

piątek, 15 lutego 2013

Konkurs u Krysi

A co mi tam, zabawię się z Krysią,  Wami i  Waszymi kocurkami i kotkami.
Temat konkursu wdzięczny  " Zgadnij, gdzie jest kotek", muszę poszukać i wstawić zdjęcie moich kotów.
Koty moje zawsze się śmiesznie chowają wiec konkurs Krysia wymyśliła tak jakby dla nas.

http://klubkotajasna8.blogspot.com pod tym adresem znajdziecie  więcej informacji

 Teraz  moje zdjęcie na konkurs

                                                       Wśród liści selerów



Na zdjęciu jest kotka Nela,wszędobylski kociak. W porównaniu z druga moja kotką jest to kotka wybitnie chodząca swoimi drogami, niespecjalnie długo podatna na pieszczoty.
Niezły z niej towarzysz wszelkich prac w ogrodzie, niezwykle ciekawa i radosna.


Chciałabym podziękować za komentarze i życzenia pod ostatnim postem,dziękuję.

17 komentarzy:

  1. Piękna kotka i świetne zdjęcie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ahaha...a sie skrył...życzę powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudasek!!!Śliczne zdjęcie!!!A od kiedy można głosować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można głosować tylko w poniedziałek,jest sonda,pozdrawiam

      Usuń
  4. Ja wprawdzie swojego kota nie posiadam ale mamy w rodzinie niezłego kociego wywijasa,który wchodzi w różne baaardzo dziwne miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już tymi kotami jest,śmieszą nas i bawią, pozdrwiam

      Usuń
  5. Ja osobiście nie mam kota ale moja córka ma kota i ma na imię Tito. Często u mnie gości. Jak przyjeżdża to go trudno do domu przywlec. Wraca do domu dopiero nad ranem. Oprócz Titusia to ostatnio mam chyba ze trzy albo cztery, które przychodzą na posiłki. Właściciel kotów ma dola alkoholowego i koty głodne chodzą. Nie uwierzycie one jedzą tą samą karmę co moja Larunia suka. Jak ja wychodzę z nią na spacer normalnie wchodzą do kojca i jedzą z jednej michy. Lara je zaakceptowała, tylko czekać jak je wpuści do swojej budy. Twoja Nelcia jest śliczna widzę ją tam w selerze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie ma, to się kocha to co ma.Tak pewnie z tymi kotami sąsiada.Kot Twojej córki musi się wyszaleć po dniach w mieszkaniu,wyjdzie mu to na zdrowie.Buziaki

      Usuń
  6. ale cudny kociaczek, wygląda zabójczo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie kotek wygląda wśród liści selerów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń