z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

wtorek, 22 stycznia 2013

Rocznica

To niewiarygodne ale  właśnie mija rok jak napisałam pierwszego posta. Zakładałam sobie, że mój blog będzie o mnie, moich pasjach i zamiłowaniach. Czy tak było zostawiam do osądzenia Wam ,którzy mnie odwiedzaliście. Odnoszę się i do podglądaczy, jak wynika z moich statystyk mam kilka wytrwałych osób, bijących innych wejściami do mnie ale nie zostawili ani jednego komentarza.Widać blog ich zaciekawiał ale nie zasługiwał na słowo komentarza. Wszystkim, którzy zostawiali swoje sugestie i oceny serdecznie dziękuję. Przez ten rok wielokrotnie zmotywowałyście mnie do nowych przedsięwzięć i podejmowania wyznań w nowych dla mnie dziedzinach i za to też dziękuję. Zabrakło mi na blogu większej zażyłości,oczywiście tego nie da się osiągnąć z wszystkimi obserwatorami ale chociażby z grupką osób, prawdopodobnie coś robiłam nie tak. Po pewnych przemyśleniach stwierdziłam, że nie jestem w stanie nic nowego Wam przedstawić zasadniczo różniącego się od dotychczasowych wpisów, wszystko byłoby bardzo podobne i może jeszcze mniej atrakcyjne. Nie udało mi się również wywołać większych dyskusji na blogu, co uważam za swoją porażkę w pisaniu tego bloga. Po głębokim namyśle zamierzam zamknąć mojego bloga, by nie powielać tematów i zdjęć podobnych do tych już opublikowanych w minionym roku.
Dziękuję stałym zaglądającym za możliwość poznania się wirtualnie i uczestniczenia na jakiś sposób w Waszym blogowym świecie.Pozdrawiam Was wszystkich i jeszcze raz dziękuję za wiele ciepłych słów pod moim adresem.
Pozwoliłam sobie wybrać po parę zdjęć ,które publikowałam przez ten rok i pogrupowałam je tematycznie.



To kwiaty z mojego ogrodu

Kilka migawek z ogrodu, który jest dla mnie odskocznia od wszelkiego zła tego świata


To wianki, które zrobiłam w tym roku a przynajmniej te ,którym zrobiłam zdjecia



 Kilka z prac,które uszyłam w minionym roku

oraz wiele innych opublikowanych w różnych postach

 Galerię zamykają moi ulubieńcy, bez których życie byłoby smutne



Myślę o zamknięciu bloga z dniem ostatniego stycznia .



29 komentarzy:

  1. Hej, no co Ty, ja tu czytam i nie dowierzam, że u Ciebie dopiero rok, w przeciwieństwie do mojego bloga wogóle nie widać tego raczkowania, a Ty moja Droga z takim pomysłem wyskakujesz!
    Mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy, bo szkoda by było masz ciekawego bloga i ... 125 nim zainteresowanych ludzi :-)
    Pomyśl jeszcze, proszę :-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. OJ, szkoda, może jeszcze zmienisz zdanie. Robisz takie fajne rzeczy, dekoracje świąteczne były wyjatkowe. Pieknie szyjesz, masz talent i powinnaś dzielić się nim z innymi. pozdrawiam i czekam na kolejny post

    OdpowiedzUsuń
  3. Moze sobie zrob jakas pauze tylko, tez przychodzi do mnie czasem jakies zmeczenie i odpuszczam sobie w pisaniu ale jakos byloby mi zle bez tych wirtualnych kontaktow...przemysl decyzje zamykania ...pozdrawiam z caracas serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przemyśl sprawę. Dziewczyny dobrze radzą zrób przerwę, Ja tak dobrze się u Ciebie czuję. Robisz śliczne rzeczy. Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne posty Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę żałuję. Bloguję dopiero trzeci miesiąc ale zaczęłam się już przywiązywać do tego miejsca. Pisząc bloga mamy różne oczekiwania, ale trudno o głębszą zażyłość na forum publicznym. To tylko początek znajomości. Nie można robić nic na siłę, to powinna być przyjemność. Może rzeczywiście przeczekaj chwile zwątpienia i wróć do nas. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za możliwość spędzenia na Twoim blogu kilku miłych chwil.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się po prostu nie zgadzam!!!
    Co Ty tu wypisujesz????
    Jak trafiłam do Ciebie po raz pierwszy to urzekły mnie piwonie,które przywołały wspomnienia z dzieciństwa...
    Ja też w gruncie rzeczy pokazuję ciągle podobne rzeczy ,nie wnoszę jakichś nie wiadomo jakich rewolucji i miewam przerwy w publikacjach nowych postów.
    Na Twoim blogu jest tak pięknie i ciepło i chcesz to wszystko zostawić???
    Pamiętaj ,że ja się nie zgadzam jakby co! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. CO TY PISZESZ??? Kobieto, zastanów się!!! Nie rób nam tego.
    Każdy blog, w jakiś tam sposób jest podobny do innego, ale tak jak rosół w każdym domu inaczej smakuje, tak blogi są każdy w swoim stylu:)))
    Zobacz nawet udało ci się dyskusję wywołać:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. TO DOPIERO BĘDZIE PORAŻKA, JAK ZAMKNIESZ BLOGA!!!!! TYLE TEMATÓW: OGRÓD, CUDOWNY PIES, KOTY, RĘKODZIEŁO CUDOWNE, DOM. ODPOCZNIJ I WRACAJ:))))CZEKAM NA NOWE WPISY:)))))))POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie możesz zamknąć tego bloga. A jednak są osoby, które z wielką przyjemnością wracają do Ciebie i chętnie oglądają i podlądają co nowego u Ciebie w ogrodzie, co uszyłaś, jak taras się zmienia i jaki piękny kredens wyczarowałaś:) To jest przecież rok cudownych wpisów. A to, że nie każdy pozostawia ślad po sobie? No cóż mam to samo ale nie martwię się tym, że ktoś nie miał czasu napisać czy mu się nie chciało tylko cieszę się tym, że jednak znalazło się kilka osób, które podzieliły się ze mną swoją opinią. Poza tym chciałam jeszcze dodać, że przeież Twój blog dopiero co otrzymał nową szatę, jest taki śliczniutki, daj mu szansę. Zaraz wiosna i w Twoim ogrodzie znowu wielkie zmiany, pozwól na mi się nimi cieszyć.
    ja się nie zgadzam!!!!!!!!!!!!! protestuję!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. To był piekny i twórczy dla Ciebie rok;)) kolejnych Kochana Ci zyczę inspiruj, twórz, zadziwiaj...nie zamykaj. Jesli potrzebujesz oddechu, przemyślenia zostaw może wrócisz...czego Ci zyczę!!!
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zamykaj bloga, zrób to dla nas dla swoich wiernych fanów!!!!Przemyśl wszystko. Takie piękne prace robisz ja zawsze je podziwiam. Proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piwonio droga ,moje zdanie już znasz , cokolwiek zrobisz czy postanowisz , zawsze będę Cię pamiętać , ten szlafrok (wiesz) , kursik bombkowy , te Twoje dekoracje , Ciebie :), nawet jak wylosuje się Twoje zdjęcie i Kinga namaluje obraz to przyślę bo będę pamiętać :)

    Ale liczę jak już że zrobisz sobie przerwę , a potem jak feniks z popiołów powrócisz :)
    Ściskam Cię i czekam :)Ilona

    OdpowiedzUsuń
  13. Mariola myślisz że już nie masz nic do pokazania, że już nic więcej nie zrobisz takiego czym mogłabyś się podzielić, pochwalić. Ja swojego bloga prowadzę 3 lata, teraz czwarty jak przeglądam swoje wczesne wpisy to żal mi się robi samej siebie.W pierwszym roku zamieściłam 18 postów, miałam 14 obserwatorów, porównaj to ze swoim doświadczeniem. Wcale nie twierdzę że obecne są jakieś rewelacyjne, wrzucam kiepskie zdjęcia bo lepszych nie potrafię robić piszę różne głupoty bo jestem osobą egzaltowaną i często ulegam emocjom.Po za tym sama zaczepiam społeczność blogową i prowokuję do znajomości z różnym skutkiem. Statystyk nie przeglądaj i nie traktuj jak jakiejś wykładni.Pisz tego bloga trochę dla siebie, bo tak naprawdę człowiek też ewoluuje i potrzebuje mieć się do czego odnieść.Jestem przecież jedną z pierwszych Twoich obserwatorek, daje sobie więc przyzwolenie na szczere pisanie, nigdy nie jest tak że wszystko idealnie nam się podoba co inna osoba robi, Tobie przecież też nie wszystko się podoba co robię ja i inne blogerki ale po prostu Cię lubię dlatego Ci piszę że stoisz na początku drogi blogowej. Jednym potrzeba roku innym trzech lat a może i więcej. zastanów się jeszcze, zanim całkowicie się wyłączysz. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeżeli wpadłaś na ten pomysł wczoraj to się nie liczy, bo wczoraj był najbardziej depresyjny dzień w roku http://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Monday, coś wiem o tym!!!
    A tak serio, serio to ja po dwóch i pół roku nie mam tylu obserwatorów co Ty droga Piwonio! Po roku moja średnia komentarzy pod postem to było bodajże 5! Bardzo podoba mi się Twój ogród, Twoje zwierzaczki i prace, lubię Tu zaglądać:) Wierzę, że zmienisz zdanie, bo ja się też nie zgadzam jakby co!!! Wianek z baziami odgapiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz sa najgorsze dni w ciągu roku, brak światła nadal krótkie dni. Do głów przychodzą nam rożne rzeczy na które nie wpadłybyśmy w pozostałe dni roku. Nie rezygnuj, nie poddawaj sie :-). Jesteś z nami rok a mnie sie wydaje ze juz przynajmniej 3. Po roku blogowania to ja nie miałam nawet 10 obserwatorów, w ogóle nie wiedziałam na czym polega cala ta zabawa. Ty zdobyłaś już ponad 100 wiernych czytelników. Czasami mna tez tarmoszą myśli ze nic nowego mój blog nie wnosi, ze już kończą mi sie pomysły itd. Potem nagle przychodzi przebudzenie i wiem ze bez blogowania już bym nie umiała funkcjonować. Odpocznij na jakiś czas, i oceń czy Cie cos do nas ciągnie czy jest Ci to obojętne. W każdym razie ja Ci dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione pod moimi postami i czekam na więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. O nie... Jeżeli Ty chcesz zamknąć bloga, to ja i wiele innych osób nam znanych z blogów,tez powinny to zrobić!!! Bo, jak piszesz nie wywołały większej duskusji na żaden temat. I co z tego!?.Jestem zła:))). Nie rób tego....proszę.Pisz dla siebie, i dla tych którzy zawsze Cię czytają i do Ciebie zaglądają. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż mnie zatkało jak przeczytałam o Twoim zamiarze. Nie rób tego proszę ! Nie patrz na statystyki, na brak dyskusji, na bliższe zażyłości. Tematy zawsze jakieś się znajdą i Ty potrafisz to zrobić. Zobacz sama na pokazane zdjęcia, ile tych pomysłów. Ogród co roku inaczej wygląda, zrobisz inne wianki i prace i masz pupili, których możesz pokazywać. Bloga prowadzi się dla siebie przede wszystkim, ja tak myślę. Oczywiście cieszy, jeśli innym się podoba, ale Ty przecież nie powinnaś narzekać, masz sporo obserwatorów stałych. Ja zawsze czekam na Twój komentarz u mnie :) i lubię je. Zostań dla nas, którzy są z Tobą !!! . Może zrób sobie trochę przerwy, ale nie zamykaj bloga. Przemyśl jeszcze wszystko i "sio" złe myśli. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. To już nie będziesz do mnie zaglądała i komentowała moich poczynań. Jak nie dla Siebie to dla nas zostań. Ja bym chciała mieć takie zdolności jak Ty i je pokazywać. Ja mam swoja listę zażyłych kontaktów i Ty i Twój blog na niej są. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. No niemozliwe !!!! Milo Cie miec blogowa kolezanko !

    OdpowiedzUsuń
  20. Mariolu nie znikaj!!! Każdy pisze blog w zasadzie dla siebie, to nas coś cieszy, zaciekawia, drażni itd.. Jeżeli to co piszemy czytają inni, a niektórzy zechcą zostawić komentarz to cieszy. Ja też niedługo będę roczniakiem, piszę o swoim małym ogrodzie, o rosnących w nim roślinach i wiosną pewnie znowu będzie o tym samym, może coś innego jak dosadzę, a może coś nie wyrośnie... Podczytuję inne blogi i na pewno mój nie jest tak ciekawy jak ogrodniczek z prawdziwego zdarzenia od których wiele się nauczyłam, w moim nie ma takich pięknych robótek jak u innych bo nie mam ku temu zdolności, nie prowadzę bardziej osobistych wynurzeń, bo taki już mam charakter a mimo to są osoby zainteresowane moim pisaniem. Pisz dla Siebie, a ci co odwiedzają Twój blog na pewno będą to robić nadal, a i mnie będzie brakowało Twoich komentarzy:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja przepraszam, ale Ty sobie żartujesz z Nas tutaj zaglądających? Co z moimi kwiatami będzie? dobra hortensje szlag wziął, ale to nie Twoja wina( marny ogrodnik ze mnie);kogo się poradzę jak zechcę znów coś hodować? Zamykasz bloga ale co przestajesz żyć ? przestajesz tworzyć? W to nie uwierzę! Nie odchodź! Zaczynałyśmy prawie razem mnie mała liczba zaglądających i komentujących mój blog nie zraża; masz 125 osób, które zaglądają do Ciebie, może nie regularnie ale 125 to nie 23;)))
    Pozdrawiam i liczę , że zmienisz zdanie

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana nie rezygnuj jak masz dość zrób sobie przerwę ... na pewno nie uwierzę, że nie masz tu nas czym zaskoczyć... bardzo lubię Twój blog i Twoje prace podziwiam

    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zrób sobie przerwę. Obowiązkowo!. Wyjdziesz z dołka i wrócisz. Nie rób nam tego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nieeee, no żeby od razu tak zamykać? Przecież na większości blogów pokazywane są podobne rzeczy, powtarzane pomysły... Nie planuj na siłę nowych rzeczy, pokazuj akurat to co zrobiłaś i nie przejmuj się powtarzalnością. Przecież pory roku też się powtarzają i jakoś nikt im nie ma tego za złe :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Najważniejsze to aby prowadzenie bloga nas samych cieszyło i sprawiało nam samym satysfakcję! Myślę, że przynajmniej dwa razy w miesiącu (a może i częściej), znajdziesz czas aby podzielić się z nami swoimi przemyśleniami. Na pewno zrobisz jeszcze nie jedno piękne zdjęcie ogrodu czy swoich pupili domowych. Jeszcze nie raz zaskoczy cię coś na spacerze albo w domu. Pewnie jeszcze nie raz coś uszyjesz lub zrobisz stroik świąteczny, przeczytasz książkę, spodoba Ci się jakiś wiersz, pojedziesz na wakacje, upieczesz dobre ciacho....
    Tym wszystkim fajnie się dzielić z innymi, ale róbmy to tak, aby przede wszystkim nam to sprawiało przyjemność:))
    Pozdrawiam Alex

    OdpowiedzUsuń
  26. ULUBIEŃCY W PODUCHACH TO MOI FAWORYCI...KOCHAN!!!! JA PROWADZE BLOGA DWA LATA....JEDEN POWAŻNY TEMAT....DOTYCZĄCY TOALET..hihihihi.. WCIĄZ POKAZUJE TO SAMA...TEARZ DRUTY,MEBLE,SZYLDY,POTEM OGRÓD...NO I ZAWSZE KOCIOŁKI....ALE CZY TO POWÓD ZAMKNĄĆ BLOGA???? NIE RÓB TEGO...BO GDZIE MNIE BEDZIE ŚCISKAC W DOLKU Z ZAZDROSCI JAK BEDE PODZIWIAC TE OGRODOWE PIEKNOŚCI????????????????

    OdpowiedzUsuń
  27. Radości z blogowania, żeby zawsze było o czym i dla kogo ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Weszłam pierwszy raz i od razu pożegnanie... to jak spóźnić się na bal. A już zacierałam rączki co się będzie działo w sezonie... mój ogród potrzebuje inspiracji... kobieto litości

    OdpowiedzUsuń