Sobota, pierwszy dzień od sześciu tygodni prawa ręka wolna. Nigdy nie przypuszczałam,że tak będę
odczuwać inność ręki. Jest słaba, mam ograniczone przykurczami ruchy, czuję się z tym fatalnie.Przepisana rehabilitację mogę z powodu kolejki zrealizować ......w lipcu. Paranoja, potrzebuję jej teraz a nie gdy ręka wróci do stanu przed złamaniem. Ale co tam rozżaliłam się nad sobą, kobieto weź się w garść i do roboty {łatwiej powiedzieć}.
Zima przymroziła, dawno nie było takich mrozów dzisiaj rano -11 brr strach wyjść na zewnątrz.
Oglądam zimę przez okno
W domu mam wiosnę, w wazonach zakwitły gałązki derenia i forsycji
Jak takie piękności pojawiły się domu to znak ,że wiosna się zbliża.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, przypominam o konkursie.Miłego weekendu